Wpis z mikrobloga

@mariuszowski: kto mi może wytłumaczyć czemu na redukcji zalewacie się kolorowym zamiast pić wodę? ( ͡° ͜ʖ ͡°) serio pytam, bo nigdy nie koksiłem a co rusz widzę jakieś "na redukcji -cola zero" albo "mirinda w biedrze za dwa złote - najlepsza na redukcję" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mariuszowski: no chwila, a nie koksi się dla przyjemności? To jest coś czego nie rozumiem, choć szanuję. #!$%@?ć jałowe żarcie, codzień to samo albo prawie to samo, nawet michauka nie #!$%@?ć czy kostki czekolady. Co to za życie? Żeby mięśnie dobrze wyglądały? Czujesz się z tym dobrze a jednocześnie źle, taka schizofrenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#!$%@?ć jałowe żarcie, codzień to samo albo prawie to samo, nawet michauka nie #!$%@?ć czy kostki czekolady.


@sebawo: Bo taka kostka czekolady potrafi się przerodzić w całą tabliczkę? I nie byłoby może w tym nic złego, jeśli przytniesz następne dni na czymś innym, ale są diety w których trzymasz węgle nisko i takie odstępstwo od diety to cała lawina następstw. To ja już wolę szklankę zimnej coli zero niż dla chwili
@mariuszowski ale sprite zero to Ty szanuj. Dobry jest. Mirinde rozcienczam wodą, bo sie nie da takie slodkie, ale w porownaniu z colą zero/light bajka. Smak slodzika w Coli jest nie do zniesienia jak dla mnie.
wolę szklankę zimnej coli zero niż dla chwili ryzykownej przyjemności użerać się z kacem insulinowym.


@rdza: no dobra, nie rozumiem, ale szanuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sebawo: dokładnie, ja sobie też używam ile wlezie a te nowomodne hipsterstwo bezglutenowe i bezcukrowe niech #!$%@? na bambus ( ͡° ͜ʖ ͡°)