Wpis z mikrobloga

Taki luźny wpis dotyczący #naukaprogramowania bo zauważyłem, że skoro wakacje to więcej się osób za niego zabrało :D

Weźcie na luz.

Serio.

Większość zaczynających programowanie zabiera się do tego jakby musieli zaraz przerobić całą Symfonię Grębosza, a jak ją przerobią to zostaną programistami i dostaną pracę.

Albo szukają jednego, jedynego i najlepszego języka, który jest najlepiej płatny ze wszystkich, bo wiadomo, po co mi się uczyć Pythona za którego płacą 12k na miecha, jak mogę się nauczyć C++, za którego płacą 15k. Po co będę tracić czas ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To tak nie działa.

Od siebie powiem, że programowanie ma bardzo ciężki próg wejścia. Pamiętam jak te kilkanaście lat temu marzyłem o tym, aby płynnie pisać kod, bez sprawdzania co każda linijka kodu znaczy. Albo żeby móc faktycznie programować, zamiast czytać kolejne tomy książek dotyczących danego języka.

Z tym czytaniem to wcale taki zły pomysł nie jest...

Ale trzeba też coś w tym kierunku robić.

1. Przeczytać.
2. Wykorzystać
3. Zapamiętać.

1. Przerabiasz daną funkcję z książki. Nie wiem... Na przykład pętle. Jest ich kilka i trafiają się chyba w prawie każdym języku.

2. Próbujesz je wykorzystać. Tworzysz sobie przy ich pomocy, ja wiem? Drzewo/Choinkę z gwiazdek na przykład, które printujesz w konsoli. Jak to zrobiłeś to może coś z danymi pobawić się. Segregacja ich według imion. Sortowanie może? Przecież jest kilka różnych rodzai sortowania.

3. Starasz się to czego się nauczyłeś zapamiętać.

I w jakim języku to zrobisz to jest bez różnicy. Czasem przydaje się wielki młot, czasem gumowy młoteczek, a czasem trzeba młot pneumatyczny użyć do pracy. Na pewny etapie, jeżeli będziecie wytrwali, będziecie skakać od jednego języka do drugiego w zależności od projektu :) Co prawda będziecie mieli swojego konika, ale znajomość innych języków wam się przyda.

PROGRAMOWANIE NA POCZĄTKU TO MA BYĆ ZABAWA

Więc jeżeli chcesz potem pracować w korpo czy gdzie tam chcesz, a lubisz gry komputerowe, to żeby opanować jakiekolwiek podstawy, czemu nie zacząć od tworzenia gier? Unity3D, biblioteki pod Javę Libdx, Cocos2D, albo pod C++ Allegro, albo pod JSa Allegro od SOSa.

Możliwości jest wiele.

Z tym programowaniem to trochę jak z rozwiązywaniem zagadek. Takich co są w grach logicznych, ale na innym poziomie.

Jak lubisz myśleć, składać informacje i łączyć fakty, to programowanie wydaje się być idealne dla ciebie :)

A i jeszcze jedna mała uwaga. Odnośnie #motywacja bo zauważyłem, że niektórzy narzekają, że uczą się tego programowania, albo mają problemy na samym początku...

Na programowanie potrzeba godzin czasu. Na rozwiązanie jednego problemu czasem schodzi cały dzień.

Ja pamiętam, że kiedyś miałem problemy z konfiguracją środowiska. Czy to Java, czy C++, czy nowe biblioteki zainstalowałem. Wiecznie się denerwowałem i po godzinie kończyłem swoją przygodę z programowaniem. Nie tędy droga. Jak chcesz sobie całe środowisko ze zmiennymi, Gitem, serverem i wszystkimi potrzebnymi aplikacjami skonfigurować to czasem cały dzień schodzi :D

To samo z rozwiązywaniem problemów. Obiektowość, errory, przepełnienie stosu, null pointer exceptiony.

To wszystko będzie się zdarzało na porządku dziennym.

Jeżeli koniecznie się chcesz tego programowania nauczyć to poświęć na początek 1-2h dziennie na rozwiązanie problemów z tej listy:

http://rosettacode.org/wiki/Rosetta_Code
https://projecteuler.net/archives
https://adriann.github.io/programming_problems.html

Albo ten z załącznika :D

Powodzenia!
R.....x - Taki luźny wpis dotyczący #naukaprogramowania bo zauważyłem, że skoro wakac...

źródło: comment_OBuLLJZZoGCNJ2KTbLY3ZXlvUT9EjbY7.jpg

Pobierz
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Rezix: no i dodatkowo - to nie jest tak, ze przerobisz książkę, dostajesz plakietkę programisty na całe zycie i spokój. To tak naprawdę ciągły i ciągły rozwój, nauk, niwe rzeczy, frameworki, koncepcje etc.
Nie da sie nauczyć w pełni np Javy, bo to zbyt ogromne środowisko i zanik dojdziesz do 5% to pozostałe 95% zmieni sie ze dwa razy.
  • Odpowiedz