Wpis z mikrobloga

  • 188
Mircy...mam do was pytanie bo już się gubię. Mój różowy (czyt. żona) pojechał ze swoją mamą na zakupy. Przyjechały i pokazuje mi obraz jaki kupiła do salonu z motywem religijnym. Papież (JP2) w objęciach Matki Bożej. Ok. Obraz ładny nawet, ale nie jestem aż tak wierzący żeby taki obraz wieszać w salonie. Spytałem jej czy mieszka ze mną, czy ze swoją mamą? Obraziła się. Płacz. Teściowa jeszcze dodała....co powie ksiądz jak przyjdzie po kolędzie i zobaczy, że nie mamy świętego obrazka? Czy ja już straciłem obiektywizm, czy może coś tu nie gra? Może to nie bolec na boku, ale czuje się pominięty delikatnie mówiąc.
#zwiazki #logikarozowychpaskow #wiara
  • 69
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

nie jestem aż tak wierzący


@spetz1987 Czyli wnioskuję, że jako tako wierzący jesteś? Dlaczego to Tobie taki problem, skoro Twojej żonie zależy? Najlepiej pójdźcie na kompromis i kupcie coś "pomiędzy". Żeby się aż tak nie rzucało w oczy, ale żeby jakoś oznaczało Wasz dom, jako należący do osób wierzących.
  • Odpowiedz
@spetz1987 znam to, z wiekiem jest coraz gorzej. Uważaj proszę na żonę bo to jak zaraza przechodzi z teściowej na żonę. Przerabialem to w relacji moja babcia----> matka i to tylko postępuje z latami. Od razu wyobrazilem sobie obraz w złotych ramach wielkości dorosłego człowieka. Ehh znając życie niedługo zobaczę coś takiego w domu rodzinnym
  • Odpowiedz
jak ładny a żona wierząca, to w czym problem? nie musisz się do niego modlić i cieszy oko.


@Miglancu: ładnie to wygląda plakat ze star wars w antyramie albo jakiś elegancki obraz pasujący do salonu a nie papież. Papieże nie są ładne i w zasadzie nie wiem po co komu obrazy, tymbardziej w salonie gdzie spotykasz się ze znajomymi być może na wódeczke i co... ojciec świety ma na to
  • Odpowiedz
@spetz1987: Coś tu ewidentnie nie gra, powinna to skonsultować z Tobą, w końcu to wasze wspólne mieszkanie a nie teściowej ( ͡° ʖ̯ ͡°) Co innego gdyby to była jakaś pierdoła, wazon czy figurka afrykańskiego czarodzieja które można jakoś ustawić w kącie/schować/nie wadzą, ale obraz to trochę przesada - rzuca się od razu w oczy po wejściu do salonu.
  • Odpowiedz
@spetz1987: taki? :)

na problem nic nie poradzę, bo sama bym tak nie zrobiła - chociaż gdybym jakąś przepiękną, starą ikonę do domu przytargała i by niebieski nie pozwolił mi powiesić NIGDZIE, nawet w przedpokoju to byłaby kłótna, mimo, ze wierząca w ogóle nie jestem ^^ a tak na serio, pogadaj? powiedz, wyjaśnij wszystko dlaczego - ale nie przy teściowej?
lunaria - @spetz1987: taki? :) 

na problem nic nie poradzę, bo sama bym tak nie zr...

źródło: comment_zYAejMmFxVJixX0L5kEq3748TSduGYXo.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@spetz1987: Ale w czym Ci taki obraz przeszkadza? Jesteś ateistą - dla Ciebie to tylko obraz. Chyba, że jesteś jednym z tych wojujących, wtedy to nie obraz jest problemem.
  • Odpowiedz