Wpis z mikrobloga

Trzecia opcja oczywiście jest niewidoczna dla ciebie? :)
Jak mam wybierać to oczywiście, że prostytutki. Traktuj to ja wizytę u fryzjera czy masażysty. Za dużo głupot się nazbierało w Polsce na temat prostytucji, ale w sumie to nic dziwnego, od kilkuset lat jesteśmy narodem romantyków.
Nie, s--s nie jest w żaden sposób magiczny. Jedynie coś ekstra istnieje w związku, JEŻELI kogoś kochasz i jesteś kochany. Poza tym w 90% przypadków to czynność
  • Odpowiedz
Czym się różni profesjonalistka od szmaty z klubu?


@C13CH4N: Choćby tym, że ta pierwsza dba o swoje ciało jak każdy profesjonalista o swoje narzędzia pracy, a łatwa panna z klubu nie wiadomo co Ci zostawi na pamiątkę;)
  • Odpowiedz
@LuckyLuq: Zakładając że to czynność fizjologiczna, to są inne metody. Ale obdzieranie tej czynności z czegoś więcej - też imho nie służy dobru.
@DRlVE: Lepiej dać sobie spokój. Lubię mieć trochę więcej kontroli niż zwierzę.
  • Odpowiedz
@b69: Nie dotykaj pienisa przez parę tygodni, to on sam Ci udowodni, że owszem - to czynność fizjlogiczna :)
Tylko coś kładź na pościel do spania :)
  • Odpowiedz
@b69: Widocznie edytowałeś, bo jak odpisywałem miałeś tylko "Zakładając, że to czynność fizjologiczna".
Generalnie się zgadzam i jestem gdzieś po środku w opiniach. Sam korzystałem może 3-4 razy i to był słaby s--s, w tym sensie, że owszem, było to trochę p---o LIVE i jako samiec wyżyłem się jak nigdy. Ale ja chyba szukam czegoś innego. Nie ma absolutnie żadnego porównania do seksu z kimś bliskim.
Z drugiej strony -
  • Odpowiedz