Wpis z mikrobloga

Mam taką sprawę. Na wakacje szukałem pracy w McDonald's (tak, wiem ch*jowa robota!). Byłem w jednym, kazali przyjść na nast. dzień na rozmowę, po rozmowie powiedzieli, że zadzwonią jutro. Tak z 3 dni nie dzwonili, to poszedłem do nast. McD, gdzie od razu dostałem skierowanie na badania oraz, że za tydzień mam już BHP. Dzisiaj do mnie zadzwoniła klienta z pierwszego McD, gdzie się spytała, czy jestem zainteresowany, to ja odpowiedziałem, że jestem już zaklepany w innym McD. Teraz gryzie mnie sumienie, bo raz to, że do tego pierwszego McD miałem bliziutko, a do tego drugiego muszę dopłacać na miesięczny, dwa, nie wiem czy można było wtedy się zgodzić, skoro w drugim dostałem tylko skierowawnko i rzeczy, które mam przynieść. A trzecie to to, czy jak drugie się potwierdzi, że mogłem, to czy można to odkręcić (tak, mam numer do tej pani manager, która do mnie dzwoniła)?
#mcdonalds #praca #zadnapracaniehanbi #wakacje #rozterki #firstworldproblems
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jawor44: A myślicie, że będę pracować tak normalnie? A skądże :D W wakacje nuda, a to trzeba zarobić na akademik i na to, żeby w lodówce nie było pusto? A myślicie, że zgodzi się, skoro gościówę zbyłem, w stylu "nie jestem zainteresowany"?
  • Odpowiedz