Wpis z mikrobloga

@Rymbaba: ja w zeszłym tygodniu już jeden balon przygotowałem, na razie wiśniowo-porzeczkowy (czarna i czerwona porzeczka). Ruszyło z kopyta bez dodawania drożdży. Czekam na jabłka, żeby dodać sok.
Jeszcze mam sporo porzeczki czerwonej i wiśni, więc chyba drugi balon też pójdzie w ruch. :D