[JestemMisiem]

Nie wiem co robić.

Mój #niebieskipasek dopuścił się największego #!$%@?ństwa jakie jest możliwe - wykorzystał nasze dziecko do tego aby wymusić coś na mnie.
Prosił mnie żebym zrobiła placki, bo on nie miał siły a miał ochotę. A po moich odmowach mówił do naszego dwuletniego synka: "widzisz? mama nie zrobi placuszków, mama miała zrobić placuszki i nie będzie" i tego typu rzeczy kilkukrotnie. Kilka chwil później synek podchodzi do mnie i płacze (nie mówi jeszcze zbyt dużo, a to jego jedna z form komunikowania się z nami). Nie wiem o co chodzi ale próbuje mnie podnieść, więc się go pytam czy mam za nim iść. Zaprowadził mnie do kuchni i wskazał kuchenkę. Zapytałam go czy chodzi o placuszki i potwierdził. Musiałam mu sprawić przykrość i odmówić, chociaż bardzo na to liczył. Chociażby ze względu na to że nie dam się manipulować niebieskiemu musiałam po prostu sprawić przykrość małemu. Dawno nie widziałam go tak smutnego i rozczarowanego, a jak próbowałam to wyjaśnić niebieskiemu to nic z tego nie zrozumiał... Mi też było strasznie przykro, bo nie mam problemu z normalną odmową jeśli dziecko coś chce a ja tego nie chcę zrobić czy na coś pozwolić, ale to jest coś na co on bardzo liczył, bo tak jakby tata mu to obiecał :( (mówił że mama nie zrobi placków, ale małe dzieci nie rozumieją w 100 % wszystkiego i odebrał to odwrotnie).

#dzieci #dziecko #smutnazaba

[Invalidus]

Nie wiem co robić.

@JestemMisiem: olać to? Przecież to nic wielkiego.

[Norskee]

@JestemMisiem: zamiast się żalić mirkom, powinnaś to powiedzieć swojemu paskowi

[R.....n]

@JestemMisiem: XDDDDDDDDDDDDDD

[pavlo92]

@JestemMisiem: Zrób placki

[RocketQueen]

A po moich odmowach mówił do naszego dwuletniego synka: "widzisz? mama nie zrobi placuszków, mama miała zrobić placuszki i nie będzie" i tego typu rzeczy kilkukrotnie.

@JestemMisiem: ale dziecinada

[JestemMisiem]

@Invalidus: tak się wydaje
@Norskee: powiedziałam ale nie da się z nim złapać kontaktu
@pavlo92: nie, bo by niebieski zrozumiał że może takie rzeczy robić dalej bo to działa
@RocketQueen: no ;/

[Invalidus]

tak się wydaje

@JestemMisiem: rozumiem że to związek w którym jedno drugiemu nie popuści i trzeba walczyć o swoje. Powodzenia.

[oreze]

@JestemMisiem:

[oran]

@JestemMisiem ja #!$%@?, trza było zrobić te placki.

[Norskee]

@JestemMisiem: to po co ci facet, z ktrym nie mozesz nawet porozmawiac? Serio, to juz nie te czasy, ze jak zwiazek jest #!$%@?, ale jest dziecko, to trzeba sie meczyc

[Eternit_z_azbestu]

@JestemMisiem: Serio uważasz zrobienie głupich placków za utratę swojej suwerenności i wolnej woli? Przekułbym to w żart i powiedział niebieskiemu, że teraz ci się udało, ale następnym razem robisz ty.

[JestemMisiem]

@Invalidus: Gdyby to było tylko między nami to ok - ale uważam że to jest chore do konfliktu wprowadzać dziecko i o to mi chodzi.

@Eternit_z_azbestu: Hmm tak, nie miałam już kompletnie siły po całym dniu.

[Invalidus]

ale uważam że to jest chore do konfliktu wprowadzać dziecko i o to mi chodzi.

@JestemMisiem: a to konflikt? Czy głupie placki? Serio, jesteś jedną z tych która musi pokazać swoją wyższość zawsze bo chociaż raz popuścisz i wejdzie Ci na głowę?
Czysta toksyna.

[Norskee]

@Invalidus: nie, toksyna to wykorzystywanie dziecka do osiągnięcia własnego celu

[n.....e]

Nie wiem co robić.

@JestemMisiem: nie rozmnażać się więcej

[JestemMisiem]

@Invalidus: Czyli ze jak on próbuje mm manipulować i uzyskać cos na co się nie zgadzam poprzez opowiadanie o tym dziecku to jest ok? Nie ważne co to jest, chyba mam prawo odmówić obojętnie co by to bylo. Jak bym mogla to po prostu bym zrobiła i tyle.

[JestemMisiem]

*bym nie zrobiła ;p

[acidd]

@JestemMisiem: Rozumiem Twój ból pupy bo próby wciągania dziecka nawet w najmniejsze konflikty to jest bardzo nie halo. Twój niebieski zachował się na prawdę słabo (nie nazwał bym tego mocniej bo to taki wstęp - może podświadomie sprawdza na ile może się zachować) i powinnaś porozmawiać z nim. Powiedz jeszcze przy okazji, że jak kolejny raz będzie chciał Ciebie wkręcić w taką akcję to już nigdy nie uświadczy placków :P

[bambonierka]

@JestemMisiem: Tak dzieckiem manipulować, bo mu się placków zachciało? Też bym się wkurzyła. A mały na pewno to dziwnie odebrał. Pamiętam z domu takie akcje i dobrze mi to nie zrobiło.

[JestemMisiem]

@acidd: Nie wiem czy się uda porozmawiać, ale spróbuję...
@bambonierka: Mam nadzieję że to pierwszy i ostatni raz.
@numberxnine: A co, syna mam na stracenie spisać? Uwielbiam takie durne komentarze xD