Aktywne Wpisy
Blondynka34 +31
#nocnazmiana #koty
Dzisiaj odszedł mój jedyny przyjaciel. Miał skrzep w sercu i FIV, dawałam mu leki a wizyta kontrolna u weterynarza miała być za tydzień. Dużo spał przez ostatnie dni, trochę jadł. Znalazłam go martwego na parapecie w kuchni. Nie mogę patrzeć na zabawki i akcesoria po nim.
Dzisiaj odszedł mój jedyny przyjaciel. Miał skrzep w sercu i FIV, dawałam mu leki a wizyta kontrolna u weterynarza miała być za tydzień. Dużo spał przez ostatnie dni, trochę jadł. Znalazłam go martwego na parapecie w kuchni. Nie mogę patrzeć na zabawki i akcesoria po nim.
![Archaniol_bo_rzyga_bryje](https://wykop.pl/cdn/c0834752/441569cb8d419314f3d2733c1eb753d87114e774fd289ee60a46a177e0fcc539,q60.jpg)
![Archaniolborzyga_bryje - #motoryzacja #samochody](https://wykop.pl/cdn/c3201142/8a4e8ca54aded797e1a788793b1153d81c149b13cfd1df128e1b3482517f1764,w150.jpg)
źródło: aaaaoooooo
Pobierz
Mój #niebieskipasek dopuścił się największego #!$%@?ństwa jakie jest możliwe - wykorzystał nasze dziecko do tego aby wymusić coś na mnie.
Prosił mnie żebym zrobiła placki, bo on nie miał siły a miał ochotę. A po moich odmowach mówił do naszego dwuletniego synka: "widzisz? mama nie zrobi placuszków, mama miała zrobić placuszki i nie będzie" i tego typu rzeczy kilkukrotnie. Kilka chwil później synek podchodzi do mnie i płacze (nie mówi jeszcze zbyt dużo, a to jego jedna z form komunikowania się z nami). Nie wiem o co chodzi ale próbuje mnie podnieść, więc się go pytam czy mam za nim iść. Zaprowadził mnie do kuchni i wskazał kuchenkę. Zapytałam go czy chodzi o placuszki i potwierdził. Musiałam mu sprawić przykrość i odmówić, chociaż bardzo na to liczył. Chociażby ze względu na to że nie dam się manipulować niebieskiemu musiałam po prostu sprawić przykrość małemu. Dawno nie widziałam go tak smutnego i rozczarowanego, a jak próbowałam to wyjaśnić niebieskiemu to nic z tego nie zrozumiał... Mi też było strasznie przykro, bo nie mam problemu z normalną odmową jeśli dziecko coś chce a ja tego nie chcę zrobić czy na coś pozwolić, ale to jest coś na co on bardzo liczył, bo tak jakby tata mu to obiecał :( (mówił że mama nie zrobi placków, ale małe dzieci nie rozumieją w 100 % wszystkiego i odebrał to odwrotnie).
#dzieci #dziecko #smutnazaba
@JestemMisiem: olać to? Przecież to nic wielkiego.
@JestemMisiem: ale dziecinada
@Norskee: powiedziałam ale nie da się z nim złapać kontaktu
@pavlo92: nie, bo by niebieski zrozumiał że może takie rzeczy robić dalej bo to działa
@RocketQueen: no ;/
@JestemMisiem: rozumiem że to związek w którym jedno drugiemu nie popuści i trzeba walczyć o swoje. Powodzenia.
źródło: comment_ZBP4kJ0aTtcoBzB56ZzGEXq0KKVHFG3I.gif
Pobierz@Eternit_z_azbestu: Hmm tak, nie miałam już kompletnie siły po całym dniu.
@JestemMisiem: a to konflikt? Czy głupie placki? Serio, jesteś jedną z tych która musi pokazać swoją wyższość zawsze bo chociaż raz popuścisz i wejdzie Ci na głowę?
Czysta toksyna.
@JestemMisiem: nie rozmnażać się więcej
@bambonierka: Mam nadzieję że to pierwszy i ostatni raz.
@numberxnine: A co, syna mam na stracenie spisać? Uwielbiam takie durne komentarze xD