Wpis z mikrobloga

Próbowałem sobie pograć w Grida 2 i muszę przyznać że... Codemasters skończyło się na pierwszym Dirtcie. Potem już pomysłu nie było. Każda kolejna ich produkcja była gorsza od poprzedniej, że na takich potworkach jak Dirt 3 czy Showdown kończąc. Do tego dochodzi i GRID2. Model jazdy nie istnieje, samochody prowadzą się żenująco, trasy są słabe i mi się nie podobają (są nieintuicyjne. Jadę szeroką drogą, wchodzę w ostry zakręt a tam mega zwężenie, co kończy się jebnięciem o bandę, bo ki #!$%@? o nim wiedział. Wszystko rozbija się o nauczenie trasy na pamięć, co jest chore), tryby gry i tak zwane wyzwania wymyslała chyba #!$%@? małpa. Pal licho pomysł, bo założenia czasem nawet takie głupie nie są, ale wykonanie jest tragiczne. Do tego typowe Codemasterskie #!$%@? między wyścigami. Ja chce JEŹDZIĆ a nie oglądać miliony #!$%@? tabel i statystyk. Zamiast katować mnie takim gównem, mogliby zrobić szybsze loadingi. Dubbing jak zawsze to tragedia i już w trakcie pierwszego wyciszyłem w #!$%@? całą mowę. Jedyne co tę grę ratuje to grafika, której niczego nie mogę zarzucić, bo jest po prostu śliczna. Podsumowując: omijajcie to gówno. Chcecie dobrą "torową" ścigałkę? Pograjcie w Shifta.

#szybkarecenzja

#gry

#grid2
  • 10
@eternalmarcos: no pewnie, że nie. Ani to symulator, ani arcade. Poza tym dziś każdy chce być zajebiście efektowny i nie robi się gier o jeżdżeniu, tylko o spektakularnych (przez co komicznych) ślizgach. Nie ma wyścigów, jest jeden wielki ślizg.
@Shady: no właśnie to, że nie ma prędkości by się ślizgać :) Ja gram i mi się model jazdy* podoba w porównaniu do G2.

*oczywiście po wyłączeniu WSZYSTKICH wspomagaczy i ułatwień. Na takim gram i na takim oceniam.
@BQP: Ogólnie Shift był niezłą grą, fajna grafika, tory i ogólnie cała otoczka. Ale model jazdy jak dla mnie przeciętny :)

W Grid 2 nie grałem bo mi szkoda kasy po przeczytaniu recenzji i obejrzeniu kilku gameplayów, wolę pojeździć w Race Injection albo w pCars :)