Wpis z mikrobloga

@Czylp: polecam najpierw skończyć studia prawnicze zanim zaczniesz pieprzyć takie bzdury, skoro to taka błahostka. Widać jak dupy pękają, widać. Jedno wam powiem na pewno, taki absolwent prawa nie zapieprza w macu, w rok po studiach można już zarabiać średnią krajową, a w parę lat po pewnie jej dwu-krotność, i to bez aplikacji, więc śmieszne są te wasze wywody pełne zawiści ( ͡° ͜ʖ ͡°)
w rok po studiach można już zarabiać średnią krajową, a w parę lat po pewnie jej dwu-krotność, i to bez aplikacji,


@Dziobaczka: Chętnie się dowiem jak, bo prawnikiem nie jestem, ale podobno bez aplikacji skończonej nie możesz jako prawnik pracować (coś takiego słyszałem)
@hufosterex: Wygląda dokładnie tak samo jak każdy rynek, gdzie na którym jest nadmiar pracowników o tych samych kwalifikacjach - jest "ciasno". Oczywiście - jak w każdej branzy - część z tych ludzi odniesie sukces, część nie odniesie. Do której grupy kto wpadnie zależy od bardzo wielu czynników. Nie mniej uważam osobiscie, że studia te mają przynajmniej jedną zaletę - dość szybko możesz zmienić swoją "ścieżkę" kariery, bo znając przepisy wielu dziedzin
@hufosterex: można powiedzieć, że z pierwszej ręki, mój narzeczony jest po prawie. Jak to w życiu bywa tak jak ci napisałam, trzeba mieć też i trochę szczęścia, on znalazł praktyki na którymś portalu pracy, po praktykach został, pomurzynił kilka miesięcy na zleceniu po czym dostał od razu podwyżkę i umowę o pracę na czas nieokreślony. Zajmuje się rzeczami związanymi ze studiami, nie robi kawy.
@fervi: ale po prawie nie trzeba