Wpis z mikrobloga

@czysta: Książki książkami, ale dlaczego ebooki często są droższe od książek, a przynajmniej niewiele tańsze? Brak kosztów druku, papieru, transportu a ale #!$%@? VAT musi być większy...
  • Odpowiedz
A ja nie widzę problemu. Większość książek wypożyczam z biblioteki, oprócz tego z tego co wiem np. wolnelektury ma swoją bazę. A za książki które zawierają cenną wiedzę mógłbym płacić jeszcze więcej. Np. 90zl za "Ruby. Podręcznik programisty" Davida A. Blacka to moim zdaniem bardzo mało
  • Odpowiedz
@czysta: Daje plusa, ale nie za polskie ksiazki, bo trzymam sobie liste ulubionych na upolujebooka i zazwyczaj nie place wiecej niz kilkanascie zlotych, chyba ze mam wielka chec. Co innego "ksiazki" branzowe, czyli broszurki po kilkadziesiat stron za 100-200$, ktore trzeba czytac bo a nuz cos tam bedzie nowego i zostane w tyle jak nie przeczytam :/
  • Odpowiedz
@czysta:

heh... Rodacy... zawsze narzekają na ceny książek, ale nigdy na cenę wódki!
A wódkę kupują częściej niż książkę, wódka to zakup jednorazowego użytku...

Powiedzmy wprost: ludzie narzekają na ceny książek aby usprawiedliwić fakt, że nie czytają. Zawsze mówią "nie czytam bo książki są drogie".... taaaa... a biblioteki to tylko tak dla ozdoby stoją :-)
  • Odpowiedz