Wpis z mikrobloga

@DBF2B: Jeździłem w nim bo musiałem go przetestować to raz, a przy szybszej jeździe lepiej mieć kombi.
@Stitch: Ale i tak muszę pomyśleć nad jakimś patentem w taka temp. Mysle o jakimś przewiewnym tekstylu na górę i dół, lub zbroja i nakolaniki na zawiasie. Ale jakiś inny mix.
@DBF2B: ahh jak mnie takiue gadanie "raz w ciagu x lat mialem glebe" albo "nigdy nie mialem gleby" rozwala. Nie znasz dnia i godziny. Znajomi tez tak pieprzyli glupoty i w koncu lezeli jedni mocniej drudzy slabiej. Takze gadanie, ze bo mialem malo wypadkow sobie wsadz w zad. Jezdzisz na zdrapke? spoko ja tego nie potepiam, sam czasem jezdze. Ale mow, ze jezdzisz, bo znasz ryzyko, a nie bo nie miales
@Stitch: znam ryzyko, granice przyczepności i swoje możliwości, choć sytuacje losowe się zdarzają i jestem w stanie to zrozumieć. prawdopodobieńśtwo gleby jest na tyle niskie że wole 'na zdrapke' niż gotować się w korkach.
@Stitch: jest wiele zmiennych do opisana. Chyba sam na zbroje sie nie zdecyduje, zwlaszcza, ze siatka to poliamid, wiec slabo z tarciem. Przy pechu moze po prostu sie potargac i dupa. Oczywiscie zamortyzuje pierwsze jebniecie, dalej juz tylko szczescie.
@DBF2B: Ja czasem jade na zdrapke, najczesciej powoli, do sklepu bez szalenstw (tak jakbym szalal hehe) ale mimo to zaliczylem glebe, i do tej pory czekam na moto, wiec....