Wpis z mikrobloga

10 lat prawo jazdy,0ptk, żadnego mandatu,nigdy nie dmuchałem w alkomat.Aż do dziś. 220 zł 6ptk. Ja 3ryski na zderzaku,pani jedna rysa. Zero rozmowy o oświadczeniu a jak usłyszała 150zl to stwierdziła że to łapówka i na pewno jestem pijany. Już nie wspomnę o korku jaki pani zrobiła "no bo aut po wypadku nie wolno ruszać" a kiedy ja zjeżdżałem to lament że uciekam. Masakra. #gorzkiezale #logikarozowychpaskow
  • 67
  • Odpowiedz
@sypazrw: a daj spokoj u mnie takie #!$%@? podobne czupirało parkuje na parkingu pod domem. Zawsze #!$%@? #!$%@? stanie tak ze nie idzie z parkingu wyjechac, trzeba sie nakręcić z 10 min zeby wyjechać. Kiedys na zlosc zrobilem jej to samo, stanalem dokladnie w tym samym miejscu, zeby zobaczyla szmata jak to jest miło. #!$%@? o 6 rano sie do mnie do drzwi dobijala ze ona do pracy wyjechac nie moze
  • Odpowiedz
@karol-piotrowski: Czasem tak jest, że w sprawach "urzędowych" człowiek musi się z czymś użerać. Ubezpieczalnie też czasem kręcą mimo, że nikt nie cwaniakuje i wszystko się wydłuża.

Tak czy siak liczba cwaniaków po kolizji to tylko promil i masz większe szanse, że wychodzac dzisiaj z domu wpadniesz na Sebastiana Milę niż na kolizyjnego cwaniaka.

Nic się nie bać i wypełniać oświadczenia woli, w internecie są gotowce tylko do uzupełnienia - woźcie
  • Odpowiedz
m, że gość przede mną pojechał, a on się zatrzymał - u mnie rozbita lampa, a u niego dosłownie ryska na zderzaku długości 2 cm. Pastą tempo by się jej pozbył). Okazało się, że gość dostał 2500zł. #!$%@?, no nie żałuje mu, niech sobie piwko kupi na mój koszt, ale #!$%@? 2500zł za 2cm rysę na zderzaku to przesada (samochód to stary mitsubishi colt, który jest wart może 2 razy tyle). Nie
  • Odpowiedz