Wpis z mikrobloga

Poranna rozmowa z żoną o piłce nożnej:

- To ile mamy punktów w grupie?
- 7
- A Niemcy?
- 7
- To idziemy łeb w łeb i chyba raczej wyjdziemy z grupy?
- Tak i nawet wiemy z kim gramy w następnej rundzie.
- A tak mówiłeś wczoraj... ze Szwecją.
- Szwajcarią!!!
- Szwecja, Szkocja... wszystko jedno.

#euro2016 #pilkanozna #logikarozowychpaskow
  • 45
  • Odpowiedz
@wojcir:

moja żona spytała wczoraj po meczu

- Kiedy gra Messi?


Nie musisz sie chwalic, ze Twoja zona interesuje sie rowniez rozgrywkami na innym kontynencie. Bez tego jest mi przykro za zachowanie mojej zony.
  • Odpowiedz
@Mariusz30: E tam, podobną rozmowę na temat tego z kim będziemy grali słyszałem przechądząc koło rusztowania gdzie jeden tynkarz drugiemu też odpowiedział że ze Szwecją.
Juz chciałem powiedzieć, że nie bo z Sosnowcem bo też na "S" ale się powstrzymałem.
  • Odpowiedz
@Daszekk: @silon: Ale pierdzielicie.

Żona nie ma obowiązku znać się na piłce, chciała zagadać do męża bo widzi jak się zachwyca facetami co biegają w telewizorze. Do wymiany by była gdyby to krytykowała i nazywała go jełopem że ogląda pierdoły.

Laski są urocze jak się tak głupiutko pytajo, tylko przytulić, klepnąć w pupala i poprosić o następnego browarka ahh ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@whysooseriouss: nie stawiajmy kobietom tak niskiej poprzeczki :P są takie z którymi naprawdę da się o piłce porozmawiać. Kobieta to nigdy nie będzie facet, ale może jakąś wiedzę mieć i mecze oglądać. A tu to raczej błąd bardziej geograficzny, piłkarski przy okazji. Ps. mam wnioskować że mój dobrze wybrał skoro lubię oglądać mecze?
  • Odpowiedz