Wpis z mikrobloga

@decoy-your-crap: Ehhh widzę, że trzeba ci to wytłumaczyć jak krowie na rowie. Wojna to nie jest coś takiego, że nas na przykład Niemcy napadają i dają pracę za 2 tys ojro. Po to się napada żeby grabic i kraść. Wyobraź sobie że ktoś się wlamuje do twojego domu "to ciekawe że ludzie walczą na śmierć i życie za dom w którym przez przypadek się urodzili". Losowe egzekucje na ulicy, eksterminacje całego
@decoy-your-crap: @decoy-your-crap: Oni nie robią tego za kraj w rozumieniu dzisiejszej lewackiej, socjalistycznej Polski którą rządzą idioci, tylko za Polskę jako naród, nas, naszych przodków, którzy za nas walczyli, za historię Polski, za całokształt, który sprawił, że ta osoba się tu urodziła i na tych fundamentach wychowała. Jak najbardziej popieram i szanuję takich ludzi o takim podejściu.
@decoy-your-crap Twoje zdanie to totalny brak obiektywizmu.

Ludzie potrafią przywiązać się do dużo bardziej trywialnych rzeczy niż kraj w którym żyją, jak postacie z serialu by potem toczyć wielkie gównoburze w dyskusjach, kto jest lepszy.

Po za tym:
- Ludzie potrafią się przywiązać do klubów sportowych,
- Ludzie potrafią się przywiązać do aktorów czy piosenkarzy,
- Z ruchem LGBT? Przez swoją orientację seksualną? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Więc