[kaszkai]

Nauczyciele i rodzice nam wmawiali, że mamy siedzieć cicho i grzecznie i się uczyć. A potem się okazuje, ze grzeczne siedzenie w kącie nie przyniesie nam w życiu NIC. Wręcz "cofnie nas w rozwoju". Ci głośni, pewni siebie, nawet wpadający w konflikty z nauczycielami maja się znacznie lepiej ;). Dorośli a nie wiedzą na czym ten świat polega. Czuję się oszukana. Zwłaszcza przez nauczycieli. Teraz wiem, ze są nauczycielami właśnie dlatego, że tylko w takim hermetycznym środowisku sobie radzą a na "wolnym rynku" nie bardzo. Oczywiście bardziej życiowi nauczyciele też istnieją, miałam ich może dwóch. Nikt cię nie nauczy jak żyć, wszystko musisz zrozumieć sam. #heheszki

[MarianKolasa]

A potem się okazuje, ze grzeczne siedzenie w kącie nie przyniesie nam w życiu NIC

@kaszkai: ale przynajmniej nauczyciel ma spokój ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kaszkai]

@MarianKolasa: No właśnie tak myślę. To było tylko dla ich spokoju. Egoiści :P

[d.....p]

@kaszkai: Bardzo dobry tekst, trzeba się rozpychać i szarpać o swoje w życiu. Natomiast odnośnie szkoły - nigdy celem szkoły nie było "przygotowanie do życia", jest to miejsce gdzie zdobywamy wiedzę z przedmiotów, które tam wykładają, życia każdy uczy się samodzielnie.

[DeafSilence]

Zwłaszcza przez nauczycieli

@kaszkai: nauczycieli to jedno, bo to juz wiadomo dawno, ze to zwykli ludzie chcacy odwalic swoje pare godzin i wrocic do domu, a profesorzy na uczelniach? Mam dwie fajne historyjki o tych medrcach XD

Pierwszy, filozof, och ach i gdzie to on nie byl i z jakimi ludzmi nie rozmawial i czego to on nie robil (traktowal wszystkich studentow jak idiotow) i bylo to mniej wiecej wtedy kiedy

[siodemkaxx]

@kaszkai no wiadomo te ciche przychlasty z licbazy na studiach sie boja dalej odezwac prace po studiach to najambitnien calcenter bo gdzies pójść cos ambitniejszego znalezc nie potrafia...

[angela09]

Nauczyciele i rodzice nam wmawiali, że mamy siedzieć cicho i grzecznie i się uczyć. A potem się okazuje, ze grzeczne siedzenie w kącie nie przyniesie nam w życiu NIC. Wręcz "cofnie nas w rozwoju". Ci głośni, pewni siebie, nawet wpadający w konflikty z nauczycielami maja się znacznie lepiej

@kaszkai: Miałam w klasie takich kilku. Jeden skończył w poprawczaku, drugi gdzieś tam fizycznie pracuje z dzieciakiem na głowie (lvl. 22), trzeci też

[f.....u]

@DeafSilence:
Ja miałem typka, który na pierwszych zajęciach zaczął się produkować na temat poprawnej polszczyzny. Po dwudziestu latach można nauczyć się posługiwać językiem, pisać poprawnie maile i eseje itd. Spoko gdyby nie to, że sam popełniał błędy w mowie i w piśmie, zarówno na prezentacjach, jak i w mailach.

[S.....s]

@kaszkai: Potwierdzam. Szkoła jest producentem stada lemingów, którzy (w większości) na zawsze zostają życiowymi gamoniami.

@angela09: Uczenie się =/= chodzenie do szkoły. Zajęcia w naszym szkolnictwie to dno. Zabijanie kreatywności i zapychanie umysłu młodym ludziom stawia się na pierwszym miejscu.

[bemo]

@kaszkai heheszki? Jakbym widział siebie

[F.....t]

@DeafSilence: W tym wszystkim największą porażką jest to, że na uczelni wyższej istnieją zajęcia z "Myślenia krytycznego". ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[DeafSilence]

zaczął się produkować na temat poprawnej polszczyzny

@flisu: ten pierwszy tez blyskal tekstem z nikosia dyzmy o intonacji nazw przedmiotow. Alez byl dumny xD

[f.....u]

@DeafSilence:
to nie było w "Dniu świra"?

[DeafSilence]

@flisu: nie pamietam, w kazdym razie tekst z jakiegos polskiego filmu.

[keyg]

@kaszkai zawsze propsuje jak ktoś mówi, że wszystko trzeba zrozumieć samemu bo ludzie żyją w przekonaniu, że można znaleźć nauczyciela czy specjaliste od wszystkiego. A tak kurde nie jest, są tylko ludzie, których warto się trzymać bo można dojść do wniosków obserwując ich.