Wpis z mikrobloga

mam w pokoju szerszenia i się boję :_;
Złapać nie złapię, bo się boję. Zabić jak ninja z zaskoczenia też nie, bo bagiety za chroniony gatunek. Jedyne co mogę zrobić to otworzyć okno na oścież i mieć nadzieję, że szybciej poczuje wiatr od zapachu mojej krwi i strachu. Następne minuty będą decydujące.
  • 11
Nasi się 90 minut wczoraj bronili a Ty wymiękasz przez 5 przy marnym szerszeniu. Poproś go kulturalnie żeby sobie poszedł. A jak nie to jebnij go gazeta (najlepiej tygodnikiem jakimś) i przydepcz