Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Natalia-_- +102
Chciałam niejako poruszyć temat tego wywiadu. Ogólne nie chciałam już nic pisać o wyborach, ale kurczę przesłuchałam wywiad z kobieta z konfederacji.
Ja nie rozumiem, co się stało z poziomem dziennikarstwa, ale pytania pt „Czy Pani mąż zostawia skarpetki pod łóżkiem?” Są idealnym tematem do rozmów z nową posłanka? Co więcej, zwróciłam uwagę, ze gdy tylko Pani poseł, odpowiedziała na pytanie czym chciałaby się zająć w swojej kadencji, zostało to bez odpowiedzi
Ja nie rozumiem, co się stało z poziomem dziennikarstwa, ale pytania pt „Czy Pani mąż zostawia skarpetki pod łóżkiem?” Są idealnym tematem do rozmów z nową posłanka? Co więcej, zwróciłam uwagę, ze gdy tylko Pani poseł, odpowiedziała na pytanie czym chciałaby się zająć w swojej kadencji, zostało to bez odpowiedzi
Dzwoni jakiś przedsiębiorca co ma obrót ponad 1.5 miliona zł rocznie, widać, że prosty człowiek czynu, używał dość zabawnego, aczkolwiek mimo wszystko szanowanego przeze mnie języka gwarowego.
W pewnym momencie pada z jego ust wyrażenie: "...ja nie rozumie tego.." - prychłem, no ale cóż, tak się mówi w niektórych częściach kraju.
Za chwile telefon od kogoś "Ja chciałem zwrócić uwagę Panu 2 telefony wcześniej - niech Pan nie mówi "rozumie" bo to wstyd!" i się rozłączył.
Masakra, gość czekał na linii pewno chwile, zamiast wziąc udział w dyskusji, powiedzieć coś ciekawego, to musiał, MUSIAŁ się #!$%@?ć do biednego człowieka, który zapewne całe życie mówił tak samo xD W tym momencie wyobraziłem sobie takiego wykopka Grammar Nazi, który nigdy nie potrafi nic ciekawego powiedzieć, ale zawsze sprawdza wszystkim posty po 8x, czy przypadkiem ktoś nie popełnił błędu, a potem pisze: "HAHA PISZE SIĘ JASTRZĄB A NIE JASZCZOMB TY DEBILU", a następnie dostaje #!$%@? plusów od innych.
Nie no, ja się zgadzam: Polski język trzeba szanować, ale internetowi puryści według mnie tylko zniechęcają do niepoprawiania, nie tylko wywołują negatywne emocje, ale też zniechęcają do jakiegokolwiek postowania. Błędy zdarzają się każdemu, ale nie raz widziałem merytoryczne wypowiedzi z małym błędem (a ludzie mający coś ciekawego do powiedzenia zwykle i tak mają ciekawsze rzeczy do roboty niż siedzieć i komentować w internecie - wiec w ogóle trzeba się cieszyć), które przez nie były zminusowane, a ripostujący inteligentny komentarz grammar nazi, bardzo często go obrażający dostaje lawine plusów - uwierzcie mi, po czymś takim mało kto ma ochotę na dalsza dyskusje czy udzielanie się gdziekolwiek.
Tak właściwie sobie czytam ten wpis ( http://www.wykop.pl/wpis/18172271/kurde-no-wiem-co-kobiecie-odpisac-dostalem-wczoraj/ ) i podobne uczucia mnie nachodzą - serio ktoś przywiązuje aż taką wagę do słów "Witam" i "Pozdrawiam", by totalnie olewać ludzi i nie odpisywać na takie maile? Może rada Języka Polskiego powinna rozesłać do wszystkich mieszkańców Polski odopowiednie broszury (najlepiej mailem xD), które tłumaczyłyby jakich zwrotów należy używać, a jakich nie? Z tego co wiem, język ewoluuje i jego zasady wynikają często z jego użyteczności i tego jak się go używa - dlatego np. potocznie poprawne już jest mówienie "na ścianie bloku ktoś napisał >> polska dla polakuf <<". Mylę się?
#bekazpodludzi #oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #gorzkiezale
Komentarz usunięty przez autora
Wszystko w swoim czasie...