Wpis z mikrobloga

Mirki i mirkówny może to nie jest odpowiednie miejsce na zadawanie takiego pytania ale pewnie kilka osób znajdzie się które uprawiały kiedykolwiek seks :D
Będąc w stałym związku jaką metodę koncepcji stosujecie/stosowaliście
#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #sex #antykoncepcja
atencjon - Mirki i mirkówny może to nie jest odpowiednie miejsce na zadawanie takiego...

źródło: comment_6zwLeZhHIHYVazeZc7F13utSdk6sbs30.jpg

Pobierz

Jaka metoda antykoncepcji w stałym związku

  • Prezerwatywy 28.3% (1052)
  • Tabletki/plastry itp. 23.3% (864)
  • Spirala 1.9% (71)
  • Stosunek przerywany 9.0% (335)
  • Sprawdzam/nie wiem co to seks/chędożę tylko okazyjnie/Inne 37.5% (1394)

Oddanych głosów: 3716

  • 94
  • Odpowiedz
Odmawia sobie przyjemności bez żadnego powodu- przerywany nie jest żadną metodą antykoncepcji, a dokładanie go do prezerwatyw to już wyższy level kretynizmu..


@chromatografia: Wszystko zależy od partnerów, ale nie nazywaj tego idiotyzmem. Są kobiety, które uwielbiają, gdy facet kończy na jej brzuchu, pupie, piersiach, plecach czy w ustach.
  • Odpowiedz
@anitaa-aa: Rożowa, która wie co to znaczy to rzadkość...

Ps. W firmie, gdzie pracuje to na dwunastu facetów, już dwóch jest po takim zabiegu. W Niemczech to dość popularny sposób....
  • Odpowiedz
@atencjon: Ludzie, którzy używają prezerwatyw są dla mnie ułomni. Po pierwsze, tracą z 90% doznań, a po drugie taka metoda jest niebezpieczna, bo często pękają. Jedyny racjonalny wybór to tabletki - większa skuteczność a przede wszystkim prawdziwe doznania, bez plastiku na penisie. Stosunek przerywany jest ok, jeśli ktoś jest pewny swego, robiłem tak wiele razy i żadna nigdy nie zaciążyła mimo że parę razy coś tam skapnęło plus ten słynny preejakulat.
  • Odpowiedz
Wszystko zależy od partnerów, ale nie nazywaj tego idiotyzmem. Są kobiety, które uwielbiają, gdy facet kończy na jej brzuchu, pupie, piersiach, plecach czy w ustach.


@chaberr: No pewnie, ale za każdym razem? To jest fajne, jak wychodzi spontanicznie, a nie jest wymuszone przez niby-antykoncepcję, jaką jest przerywany. On jest ograniczający w tej kwestii, bo finał w środku też jest super i rezygnowanie z niego całkowicie tylko i wyłącznie z głupoty to
  • Odpowiedz
I przerywany jest przede wszystkim cholernie stresujący, zwłaszcza dla partnerki, która zawsze ma z tyłu głowy "a co jak nie zdąży"


Wiesz, że wynaleziono "zabawki" do łóżka?
Facet dochodzi pierwszy to wyciąga spod poduszki dildo. Powinien pomagać nim także w czasie gry wstępnej.

No chyba, że Ty masz partnera, który interesuje się wyłącznie sobą i to jemu ma być przyjemnie...

bo finał w środku też jest super i rezygnowanie z niego z
  • Odpowiedz
@chromatografia: Najgorzej jest, jak po 1-3h od stosunku chcę drugi raz, a dziewczyna, z którą akurat się spotykam, singiel here, na to, że bez gumki nie ma opcji. Nie ma szans wtedy, żeby nie opadł w trakcie.
  • Odpowiedz
Wiesz, że wynaleziono "zabawki" do łóżka?

Facet dochodzi pierwszy to wyciąga spod poduszki dildo. Powinien pomagać nim także w czasie gry wstępnej.

No chyba, że Ty masz partnera, który interesuje się wyłącznie sobą i to jemu ma być przyjemnie...


@chaberr: Akurat mój nie potrzebuje nawet żadnych zabawek, ale nie o to chodzi. Chyba zupełnie nie zrozumiałeś, o co chodzi. Przerywany jest na tyle niepewną metodą antykoncepcji, że powoduje stres, zwłaszcza u
  • Odpowiedz
@atencjon: Eh, problemy heteryków :).

A tak serio w liceum mieliśmy przedmiot zwany szumnie przysposobienie do życia w rodzinie, które prowadziła katechetka (!). Problem polegał na tym, że ta idiotka proponowała napalonej młodzieży dla której szybki, spontaniczny seks to całkiem realna opcja, metodę kalendarzykową z pomiarem temperatury. Udowadniała, że kondomy to zło i nie chronią przed chorobami bo "pory" w gumie są większe niż wirus HIV. Jako dowód rysowała na tablicy
  • Odpowiedz
@atencjon: no przerywany ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@chromatografia:

Jestem ekspertem i bardzo możliwe, że jesteś niepłodny, skoro przerywany, którego skuteczność jest śmieszna, nie uczynił Cię jeszcze tatusiem.

chyba sie zbadam xD

jak nie zdąży, to ona, nie on, będzie w ciąży. I ta myśl ciągle jej towarzyszy i powoduje niepotrzebny stres, który czasem potrafi całkiem zrujnować klimat.

nie każda dziewczyna ma takie problemy
  • Odpowiedz