[Dorciqch]

a propos burzy i deszczu w #szczecin tak mi się przypomniało: jak byłam mała to myślałam że mówi się "leje jak scebra" i zastanawiałam się, czy scebra to jakaś odmiana zebry, która wyjątkowo dużo sika (⌒(oo)⌒) #deszcz #burza

[schizotypowycynik]

@Dorciqch: może nie mądra ale kreatywna i sympayczna. Bądź moją córką.

[obsess]

@Dorciqch: jak grzmiało, to mama mi mówiła, że babci upadł garnek z ziemniakami podczas robienia obiadu, a jak mocno walnęło, to, że dziadek dostał patelnią po głowie tam w niebie xd

[Dorciqch]

@obsess a jak śnieg padał, to że aniołki poduszki trzepią. U mnie jak grzmialo to mówili że święty Piotr beczki po schodach toczy (bez sensu to w ogóle, ale cóż...) (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞,

[Dorciqch]

@schizotypowycynik możesz mnie adoptować. chociaż nie wiem czy nie jestem na to za stara. Tak czy siak będę od teraz mówić Ci "Tato" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[schizotypowycynik]

@Dorciqch: jak się cieszę kochanie. A teraz przyjeżdżaj do taty, bo podłogi same się nie wypastują. I posprzątasz w piwnicy, skosisz trawnik. I skoczysz staremu po browara, mała niewdzięcznico #patologia

[Dorciqch]

@schizotypowycynik ociec a kieszonkowe to gdzie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[schizotypowycynik]

@Dorciqch: oj, bo jak wezmę pasa...

[hoRacy]

Ja trochę inaczej miałem. a propos burzy i deszczu w #szczecin tak mi się przypomniało: jak byłem mały to myślałem że mówi się "leje jak scerbera" i zastanawiałem się dlaczego cerber wyjątkowo dużo sika (⌒(oo)⌒) #deszcz #burza

[Grzegosh21]

@obsess: mi mowiono, że Bozia robi zdjęcia albo jak mocno huknęło, że wiezie bułeczki