Wpis z mikrobloga

Dokończenie wątku odnośnie chytrego prezydenta Tokyo

W poniedziałek odbyło się przesłuchanie przed komisją. Przedstawiciele rady miasta, w tym przedstawiciele partii zadawali pytania, na które prezydent Masuzoe odpowiadał, że nie pamięta albo zasłaniał się tajemnicą służbową.

Pytano go z kim i prezesem jakiej firmy się spotykał oraz w jakim celu, jakie były efekty tego spotkania itp. Pytano także, czy to prawda że korzystał ze służbowego samochodu by trzy razy zawieść rodzinę na mecze baseballa. Prezydent odpowiedział, że to nie prawda i tylko dwa razy skorzystał. Pytania były także odnośnie zakupów dzieł sztuki na aukcjach, produkcji ciasteczek ze swoją podobizną i to wszystko z publicznych pieniędzy. Były też śmieszne historie i tłumaczenia. Jeden z oskarżycieli spytał w jakim celu Masuzoe kupił na aukcji chińską, jedwabną koszulę za 35.000 jenów (ok 1.300 zł) a ten odpowiedział, bo potrzebował nowej, gdyż stara była już brudna. Wywołało to gromki śmiech na sali.

Główny zarzut, że wykorzystał ponad 200 milionów jenów (ok 7.4 mln złotych) na podróże służbowe od 2014 roku został podtrzymany. Nie umiał się z tego wytłumaczyć. Zgodnie z przepisami, powinien maksymalnie wykorzystywać dziennie 40.200 yenów (ok 1.500 zł) na podróże służbowe, tymczasem wykorzystywał znacznie więcej. Przyznał się, że może faktycznie przez pomyłkę wydał około 455.000 yen (ok 17.000 zł) na hotele w wyniku złej rezerwacji i te pieniądze odda. Zapowiedział, że od tej pory nie będzie latał pierwszą klasą i zatrzymywał się w hotelach o niższym standardzie. Także obiecał, że odda na cele charytatywne zakupione wcześniej działa sztuki oraz przekaże w gotówce dotację w wysokości o jaką go oskarżono. Zapowiedział także, że rozważa sprzedaż swojego domu.

Przedstawiciele partii i członkowie rady miasta domagali się jego natychmiastowej dymisji. Masuzoe odpowiada, że nie zamierza ustąpić. (* Ma już zaplanowany wyjazd na olimpiadę do Rio, pewnie zarezerwowany pięciogwiazdkowy hotel oraz lot pierwszą klasą i trudno mu zrezygnować). Rada miasta podjęła decyzję, że ogłosi wobec niego wotum zaufania. Po tym są tylko dwa wyjścia, albo on podda się do dymisji albo rada zostanie rozwiązana pozbawiając go stanowiska. Wtedy potrzebne będą nowe wybory na prezydenta miasta oraz rady.

Dziś Masuzoe poddał się do dymisji i zrezygnował. Najprawdopodobniej do Rio jeszcze poleci.

Bonus:
Wielu dziennikarzy relacjonowało wydarzenia z przesłuchań, także zadawało pytania w czasie otwartej sesji. Jedna dziennikarka była bardzo dociekliwa i zadawała trudne oraz podchwytliwe pytania.

Tą dziennikarką jest nasza rodaczka Magdalena Osumi, która pracuje w Japan Times na stanowisku „staff writer”. Na łamach gazety publikuje niemalże codziennie rozmaite artykuły odnośnie bieżących wydarzeń po angielsku jak i po japońsku.
Została ona zauważona i nawet w głównych wiadomościach przeprowadzono z nią wywiad.


Kto wie, może to początek jeszcze większej kariery w mediach i może dostanie swój własny talk show?
Życzymy jej oczywiście wszystkiego najlepszego i powodzenia w zadawaniu niestandardowych pytań.

Inny wywiad po angielsku z 2015 roku http://hanajob.jp/2015/02/22/workstyle95english/

#japonia #ciekawostki #wiadomoscizjaponii #amajapan
Pobierz ama-japan - Dokończenie wątku odnośnie chytrego prezydenta Tokyo

W poniedziałek od...
źródło: comment_qEOz8WKPy0kwzhorg4TdY0fIAXmaEHpo.jpg
  • 24
Ta postawa była wyjątkowa, skoro poproszono Magdalenę o wywiad i przygotowano o niej kilkuminutowy reportaż w głównym wydaniu porannych wiadomości.


@ama-japan: To wynika z różnic kulturowych i japońscy dziennikarze nie chcą stawiać rozmówcy w trudnej sytuacji czy o coś innego chodzi?