Wpis z mikrobloga

Ogólnie zawsze mnie śmieszy to dowartościowywanie się tym, że ktoś czyta książki i pozuje na wielkiego intelektualistę. Sporo czytam i jakiś specjalnie mądry z tego powodu nie jestem... na dodatek przyznam się że nie potrafię napisać bezbłędnie kilku zdań bez słownika, a podobno czytanie to najlepsze lekarstwo. Moim zdaniem jest to mit, znam ludzi którzy mają u siebie w domach ładne prywatne biblioteczki, a też przyznają że też mają z bezbłędnym pisaniem problemy.
#ksiazki #rozkminy
  • 14
bo chodzi o to co się czyta, inaczej jak ktoś czyta Pottera, Greya, Grę o tron, czy romansidla, a inaczej gdy ktoś czyta Camusa, Orwella, Joyce'a


@wujeklistonosza: Co to znaczy "inaczej"? W czym (Twoim zdaniem) Joyce jest lepszy od Martina?
@anty-fronda: to jest chyba jakaś bzdura z tym wpływem książek na ortografię. Ja ich prawie w ogóle nie czytałem do czasu studiów a wygrywałem nagrody na jakichś dyktandach, za to kumpel, który od zawsze coś tam czytał a ma prawdziwą dysleksję pisze tak, że trzeba to czasem rozszyfrowywać.
@Primusek: ale promocja czytania dla samego czytania nie jest taka głupia jeśli spojrzy się na to z innej strony. Ja np. teraz
Co to znaczy "inaczej"? W czym (Twoim zdaniem) Joyce jest lepszy od Martina?


@rdza: Joyce robi o wiele większy użytek z możliwości, jakie daje mu język: ma bogatszą leksykę, syntaksę, korzysta z różnych rejestrów języka, idiolektów, wykorzystuje szereg środków stylistycznych. Nie interesuje go tylko opowiadanie historii; jego twórczość jest wsparta przez konkretną epistemologię i ontologię. Poza tym lepiej buduje psychologię postaci, dekonstruuje konwencje i gatunki literackie, korzysta z bogatej symboliki, która
Lubię leczyć kompleksy, zgłaszając akces do czytelniczej elity, która sięga tylko po to, co jest dostatecznie highbrow. ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Ernst_Juenger: Jak wielu z nas, mój drogi. Cenię w Tobie jednak to, że zamiast wyklepywać jednym ciągiem kilka popularnych nazwisk, umiesz jeszcze rozwinąć myśl;)
Jak wielu z nas, mój drogi. Cenię w Tobie jednak to, że zamiast wyklepywać jednym ciągiem kilka popularnych nazwisk, umiesz jeszcze rozwinąć myśl;)


@rdza: Moja droga, jeśli jest nas wiele i wielu, to chyba jednak nie jesteśmy elitarni.
Czy Joyce jest jeszcze popularny (jeśli w ogóle kiedykolwiek był)? Literatura eksperymentalna jest chyba w odwrocie. Niemal wszyscy w Europie wzorują się na amerykańskiej fikcji literackiej środka, która jest zestandaryzowana przez szkółki creative