Nie wyrobiłem się dziś rano i musiałem do pracy pojechać samochodem, zatem wrzucam "do pracy" i "po pracy" od poniedziałku do czwartku. Moja ulubiona trasa po pracy, to Droga Węglowa, Dolina Radości i zjazd Górą Dąbie. Wczoraj jadąc właśnie Doliną Radości (do góry), wymijam wszystkich po kolei, a na samej górze wyprzedza mnie dziadek na szosie. :D
Nie wyrobiłem się dziś rano i musiałem do pracy pojechać samochodem, zatem wrzucam "do pracy" i "po pracy" od poniedziałku do czwartku.
Moja ulubiona trasa po pracy, to Droga Węglowa, Dolina Radości i zjazd Górą Dąbie. Wczoraj jadąc właśnie Doliną Radości (do góry), wymijam wszystkich po kolei, a na samej górze wyprzedza mnie dziadek na szosie. :D
#rowerowyrownik #rowerowetrojmiasto #wykopridleyclub