Wpis z mikrobloga

No i się udało, w końcu osiągnąłem świadomy sen, a wszystko za sprawą Afrykańskiego Korzenia Snów zmieszanego z Ubhubhubhu i Uvuma-omhlope.

Przedwczoraj zjadłem po niecałe pół łyżeczki każdego z korzeni lecz w nocy pusto, wczoraj wymieszałem z wodą mocno wstrząsnąłem i wypiłem godzinę przed snem. Nie spodziewałem się jakichkolwiek efektów, ponieważ wcześniej kilkukrotnie bawiłem się z korzeniem i nic to nie dało, no i aż do dzisiaj.

Może dawka była większa, może nastawienie psychiczne pozytywniejsze, ale zapamiętałem 9 snów, w tym 4 z nich były w pełni świadome i kontrolowane przeze mnie. Budząc się po każdym byłem po prostu wniebowzięty, wspaniałe uczucie.

1. Leżę w łóżku i patrzę na zegarek : "O cholera już 13:51, a ja miałem na 10 na uczelnie, jak to możliwe??". Nagle pojawiają się jacyś obcy ludzie z którymi mieszkam, pytam się ich o godzinę a ci "Jest 20:23", patrzę znowu na swój zegarek "06:13".
No to witam w świadomym śnie. Jebs wyskoczyłem przez okno żeby polatać.

Latanie - bardzo dziwna sprawa, w każdym śnie próbowałem rozpoczynając od wysokiego wyskoku, ale latanie przypominało bardziej pływanie w powietrzu bo musiałem non stop odpychać się rękoma, często spadałem ale nic mi się nie działo.

2. Kontrola wszystkiego i wszystkich na zasadzie zrób to, zrób tamto, chodź tu, chodź tam ( ͡° ͜ʖ ͡°).
3. Teleportacja. Łoo ale to było ciężkie, udało się lecz chwilę później się wybudziłem bo wszystko się rozpadło.

Sny znacznie wyraźniejsze, mające charakter, dużo mindfucków. Dzisiaj kolejna próba mam nadzieję, że będzie również pozytywna.
Dziś spróbuję polecieć poza planetę, ponapierdzielać się z jakimiś superbohaterami (chociaż w snach podczas bójek zawsze mam cholerne slow-motion, a moje ciosy w ogóle nic nie robią ;( ), spróbować odwiedzić parę miejsc w których byłem, ewentualnie cofnąć się w czasie. Pomysłów mam mnóstwo, mam nadzieję, że uda mi się je zrealizować :D

#sny #ld #afrykanskikorzensnow
  • 9
  • Odpowiedz
@Nihomme: Lecisz w #!$%@? czy poważnie? Ja jak tego próbowałem bez żadnych korzeni to miałem fazę taką, że mi mięśnie zdrętwiały, prawie jak pawulon. Przestraszyłem się i #!$%@?, polatane. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Nihomme: ja kiedys sie zainteresowalem swiadomym snem i zaczelm czytac o tym z ciekawosci po #narkotykizawszespoko . czytalem moze ze 2 godziny jakies artykuly ogolnie mi sie niezle temat wkrecil ale jak zaczalem czytac ze trzeba prowadzic sennik i duzo rzeczy zapamietywac to stwierdzilem ze to nie dla mnie. ale gdzies mi to siadlo na bani widocznie bo pare godzin po fazie jak sie polozylem spac to cos
  • Odpowiedz
@Nihomme: serio? korzenie? żadne inne sposoby nie działały, czy poszedłeś na łatwiznę? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
nie słyszałam jeszcze, żeby nie zadziałało 6-1 albo 5-1.
  • Odpowiedz
@Theia: probowalem naprawde dlugi okres czasu, az glupio mowic jak dlugi :p ale metody wild, mild, wbtb, dzienniki snow, testy rzeczywistosci, sluchanie jakis nagran wywolujacych ld, trening codzienny dazacy do osiagniecia i nic a nic. Raz kiedys osiagnalem ld sluchajac wlasnie takiego nagrania hipnotyzujacego. Potem nic, przyjmowalem korzen juz kiedys ale nic nie dalo oprocz wiekszej ilosci zapamietanych snow. Teraz praktycznie z dnia na dzien bez zadnego przygotowania i prosze
  • Odpowiedz