Wszystko
Wszystkie
Archiwum
- 13
No i się udało, w końcu osiągnąłem świadomy sen, a wszystko za sprawą Afrykańskiego Korzenia Snów zmieszanego z Ubhubhubhu i Uvuma-omhlope.
Przedwczoraj zjadłem po niecałe pół łyżeczki każdego z korzeni lecz w nocy pusto, wczoraj wymieszałem z wodą mocno wstrząsnąłem i wypiłem godzinę przed snem. Nie spodziewałem się jakichkolwiek efektów, ponieważ wcześniej kilkukrotnie bawiłem się z korzeniem i nic to nie dało, no i aż do dzisiaj.
Może dawka była większa, może
Przedwczoraj zjadłem po niecałe pół łyżeczki każdego z korzeni lecz w nocy pusto, wczoraj wymieszałem z wodą mocno wstrząsnąłem i wypiłem godzinę przed snem. Nie spodziewałem się jakichkolwiek efektów, ponieważ wcześniej kilkukrotnie bawiłem się z korzeniem i nic to nie dało, no i aż do dzisiaj.
Może dawka była większa, może
Witam mireczki. Relację miałem zdać wczoraj, ale wolałem poczekać ten jeden dzień i złączyć wszystko razem.
Dzień 2. Przeżułem tym razem lekko ponad 400mg. Praktycznie zero efektów w nocy. Nie pamiętałem snów, rano obudziłem się dzięki budzikowi.
Dzień 3. Przeżute 300mg, jedyne co było to kilka krótkich snów, tak jakbym nie brał wcześniej korzenia.
Dzień 4. No i tu było a było. Po poprzednich dwóch dniach już trochę zwątpiłem w jakieś zachwycające
Dzień 2. Przeżułem tym razem lekko ponad 400mg. Praktycznie zero efektów w nocy. Nie pamiętałem snów, rano obudziłem się dzięki budzikowi.
Dzień 3. Przeżute 300mg, jedyne co było to kilka krótkich snów, tak jakbym nie brał wcześniej korzenia.
Dzień 4. No i tu było a było. Po poprzednich dwóch dniach już trochę zwątpiłem w jakieś zachwycające
- 2
@only: @Dawidinho8: @introligat0r: @bercik999: @kessubuk: @JaxGW:@miciek335: @subterranean4: @migi4: @gruuby69: @linvelin: @PSYCHEDELIC: @czysta: @mlg20: @SenToDobro: @mrOlii: @mahometgej:
- 2
@KszyhoDobryWariat: A wszystko w porządku z tobą :) Mi też się udało osiągnąć bez korzenia, ale nie dzień po dniu i nie w takim stopniu. Wydaje mi się, że korzeń naprawdę bardzo dobrze wpływa na jakość snów, ich realność i czas trwania. Dziś i wczoraj w nocy te sny trwały naprawdę długo. Nie zaczynały się nagle w jakimś miejscu i nie urywały się też nagle, wszystko się ciągnęło. I chociaż dla
Żyję :D Pobudka aż za wcześnie, kobieta rano mi z suszarką wyjechała, przez co urwała trochę snu. Do rzeczy.
Wczoraj żułem około 300-400mg korzenia, 10 minut żucia po czym połknąłem. 2,5 godziny później poszedłem spać.
To było bardzo dziwne, pierwszy raz miałem coś takiego, wrażenie, że budzisz się co 5 minut. Ciężko to opisać jak właściwie każde sny :D
Całą noc miałem wrażenie, że śpię tylko w połowie, wydawało mi się, że
Wczoraj żułem około 300-400mg korzenia, 10 minut żucia po czym połknąłem. 2,5 godziny później poszedłem spać.
To było bardzo dziwne, pierwszy raz miałem coś takiego, wrażenie, że budzisz się co 5 minut. Ciężko to opisać jak właściwie każde sny :D
Całą noc miałem wrażenie, że śpię tylko w połowie, wydawało mi się, że
@kobra1253: Spoko tak wlasnie mi sie wydawalo :P Ja kiedys nie znalem dawek i bralem zbyt duze (chyba ponad 1g dziennie przez tydzien, bo mialem 10 a zuzylem calosc). Myslalem ze sie obudzilem 4x pod rzad i zaczalem poranne czynnosci a w rzeczywistosci byl to bardzo realny sen i kazdy kolejny nadal mnie nabieral.
Te 2,5 godziny przed snem to troche za wczesnie, powinna byc max 1h. Ja mialem wczesniej proszek
Te 2,5 godziny przed snem to troche za wczesnie, powinna byc max 1h. Ja mialem wczesniej proszek
@PanG: ty pijesz kawe ktora sprawia ze blokowane sa receptory odpowiedzialne za odnotywywanie zmeczenia, jeden #!$%@?
Dziwnie wpada w ucho