Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Podpisałem umowe o prace, taka o żeby sobie dorobić, mówiono mi że będe wykładał towar, no spoko, pomyślałem czemu nie wkoncu to tylko 2 tygodnie to sobie dorobie a dalej bede szukał czegoś innego.

Poszedłem dzis do pracy, okazało się że pracuje na zewnątrz, i na dodatek #!$%@? jak sam #!$%@?, albo po prostu mi sie tak wydaje, bo nie jestem przyzwyczajony do pracy fizycznej. No w każdym razie chciałbym zrezygnować z pracy bo za takie pieniądze nie będe tak #!$%@?ł, nie zależy mi na wypłacie za ten dzień. I tutaj się pojawia problem, w umowie jest napisane że okres wypowiedzenia wynosi 2 dni robocze, i jeśli zrezygnuje podczas pierwszych trzech dni pracy, to i tak mi nie wypłacą wypłaty. No super, #!$%@?ć jak głupi przez 3 dni żeby wypowiedzieć umowe i jeszcze nie dostać hajsu.

Dalej jest napisane że zleceniodawca może rozwiązać umowe bez wypowiedzenia z ważnych powodów, gdy np. nie stawie sie do pracy bądź się spóźnie, czyli wychodzi na to że wystarczy nie przyjść i tyle...

Dalej jest napisane że za każdorazową przerwę w świadczeniu usług płace kare umowną w wysokości 100zł netto.
I jak nie przyjde to co, wypowiedzą umowe czy nie wypowiedzą i za każdy dzien 100zł mi policzą?...

I co teraz? Ktoś może pomóc? Wiem że #!$%@?łem, potrzebuje teraz waszej pomocy :<

#pracbaza #praca #pomocy #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 13
  • Odpowiedz
jeśli zrezygnuje podczas pierwszych trzech dni pracy


@AnonimoweMirkoWyznania: Jak wypowiesz ale odejdziesz zgodne z terminem wypowiedzenia to nie bardzo widzę podstawę do nie zapłacenia Ci za te 3 dni.
Może firma-firma takie rzeczy można wpisać, ale w zwykłej umowie o pracę?
Znajdź chwilę i idź z tą umową do Państwowej Inspekcji Pracy, bo kara za przerwę w świadczeniu to kolejny kwiatek który wydaje mi się co najmniej niezgodny z polskim
  • Odpowiedz
OP: @bleki: Nazywa się to "umowa o świadczenie usług", więc tak, jest to umowa zlecenie. Coś to zmienia w moim problemie? Jesteś w stanie udzielić rady?

To jest anonimowy komentarz.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Magromo
  • Odpowiedz
OP: @Gixaar: Niestety jest to umowe zlecenie, mój błąd w pierwszym poście.

Jeśli wypowiem umowe w ciągu pierwszych trzech dni od świadczenia usług, to wtedy mi nie zapłacą bo wszystko idzie na pokrycie kosztów związanych z przygotowaniem mnie to pracy (smiech) - taki zapis w umowie... A okres wypowiedzenia wynosi 2 dni dodatkowo..

Ja #!$%@?, jestem załamany, jak to mówią, człowiek uczy się
  • Odpowiedz
OP: @Gixaar: Niestety jest to umowe zlecenie, mój błąd w pierwszym poście.

Jeśli wypowiem umowe w ciągu pierwszych trzech dni od świadczenia usług, to wtedy mi nie zapłacą bo wszystko idzie na pokrycie kosztów związanych z przygotowaniem mnie to pracy (smiech) - taki zapis w umowie... A okres wypowiedzenia wynosi 2 dni dodatkowo..

Ja #!$%@?, jestem załamany, jak to mówią, człowiek uczy się
  • Odpowiedz
Dalej jest napisane że za każdorazową przerwę w świadczeniu usług płace kare umowną w wysokości 100zł netto.

I jak nie przyjde to co, wypowiedzą umowe czy nie wypowiedzą i za każdy dzien 100zł mi policzą?...


@AnonimoweMirkoWyznania: To jest chyba niezgodne z kodeksem pracy, zadzwoń może do sądu pracy, może tam Ci pomogą.

Ale tak ogólnie to ja bym zacisnął zęby i robił dalej, pierwsze dni są najgorsze, ale po kilku
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jak nie dajesz rady bo robota za ciezka to albo pracuj swoim tempem albo popros o pomoc, jesli wszyscy inni daja rade to wyhoduj jaja, zacisnij zeby i poczytaj jak wygladala praca 100-150 lat temu to moze zmieni Ci sie punkt widzenia.

Nosze 2 razy wiecej kg niz przecietny mirek i jesli ja jestem w stanie zrobic target to kazdy powinien.
  • Odpowiedz
@ZajebbcieTrudnyNick: ja juz sie nauczylem znajomym roboty nie zalatwiac, przejechalem sie na #emigracja.

Swoja droga OP brzmi jak mirek wychodzacy po latach z piwnicy do swojej pierwszej pracy, niespodzianka! Tak trzeba sie narobic, tak wszystko bedzie bolec i tak nie chce sie tam wracac.
  • Odpowiedz