Wpis z mikrobloga

@jack-lumberjack: tak w sumie w temacie, to najbardziej mnie dziwi, jak osoby, które mieszkają od niedawna w Lublinie, narzekają na juwenalia. Jak przyjeżdżasz i decydujesz się na zamieszkanie w jakimś mieście to akceptujesz też i wszystkie imprezy/wydarzenia cykliczne. To tak jakby zamieszkać w Sopocie i narzekać na festiwal piosenki czy coś :D a jak Ci nie pasują wydarzenia to jest wiele innych miast, bez podobnych imprez