Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#niebieskiepaski, nie mam konta więc pytam tutaj. Co byście powiedzieli gdyby wasza kobieta chciała rzucić pracę zawodową na rzecz zajmowania się domem i dziećmi? Gdyby oczywiście byłoby was stać na utrzymanie wszystkiego samodzielnie.

Rozmawiałam o tym ostatnio z moim przyjacielem, który ma narzeczoną Wietnamkę(pracującą u niego za 5 zł/h)- twierdzi że polki są leniwe, że jego dziewczyna pracuje w ich knajpie 12 godzin jak nie więcej, potrafi przyjść, ogarnąć, zająć się obiadem dla niego i nie ma problemu. Teraz szykuje im się dzieciak, ale dziewczyna dalej pracuje z brzuchem i ma pracować bo przecież jej nie zastąpi na tak krótko, a kto jej potem da pracę? Nie wyobraża sobie żeby było inaczej, kobieta ma pracować a potem ogarniać dzieci i dom sama, bo to jej rola od wieków. A on prowadzi poważne interesy.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rozwinięcie historii: On prowadzi interes z rodzicami, spokojnie stać go na utrzymanie obojga - na dole chińska knajpa, na górze bar tylko z piwem i maszynami. Ona zasuwa cały dzień jako kucharka-kelnerka(z drugim wietnamczykiem) bo chińczyk jest oblegany jako jedyny w mieście, on w zasadzie całymi dniami przegląda internety i gada z klientami bo "prowadzi bar" czyli nalewa p--o.
Chłopak w domu nie ma żadnych obowiązków, jego dziewczyna sprząta i gotuje. Mało tego on potrąca jej z wypłaty za czynsz na mieszkanie, za jedzenie, za potłuczone szklanki w domu, niedopłaty za wodę bo "on wie ile zużywa i sam nigdy nie miał niedopłaty". W maju biorą ślub żeby ona była obywatelką Polski, będą mieli dziecko ale ona jeszcze nie wie jak mu powiedzieć że z dzieckiem nie da rady tyle zasuwać w knajpie.

Moim zdaniem znalazł sobie tanią niewolnicę a nie dziewczynę. Co o tym myślicie?

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #ankieta #pytanie #niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
AnonimoweMirkoWyznania - #AnonimoweMirkoWyznania 
#niebieskiepaski, nie mam konta wię...

źródło: comment_h3RxGw9k13cdq1lHxMYHedvsIMLS7ndL.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Fla: Niezbyt stresująca praca powinna pomóc Twojej żonie utrzymać sprawność intelektualną.
20 lat w domu z dziećmi zaskutkuje demencją i dziwnymi fanaberiami. Albo będzie siedzieć od rana do wieczora przy odmóżdżajacych serialach, albo pójdzie w jakieś fanaberie typu fryzjer co tydzień, botoksy.
Mózg musi mieć zajęcie, żeby był sprawny.
Korzystając z tego, że zapewniasz finansową stabilność powinna sobie na luzie szukać pracy, która będzie dla niej przyjemna i pozwoli się jej
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Koleś zdecydowanie przegina i nie szanuje swojej kobiety - przyszłej matki jego dzieci.

Ale zupełnie inną sprawą jest to że obecnie często #rozowepaski są strasznie leniwe - pamiętam jak byłem mały - mama normalnie pracowała 8h, w domu zawsze było czysto, obiad codziennie, co weekend domowe ciasto. A teraz jak się spotykam z jakąś dziewczyną to jest ona wielce zmęczona bo miała w ciągu dnia jeden wykład
  • Odpowiedz
@belwarg: Obydwie przedstawione przez Ciebie sytuacje są niezdrowe. Oczywiście, że wykład na uczelni nie powinien wysysać energii z człowieka, ale tak samo, jeśli nie bardziej powalone jest (moim zdaniem) żeby kobieta pracowała 8 godzin, a później zajmowała się samodzielnie sprzątaniem, gotowaniem i opieką nad dziećmi, a facet odpoczywa po pracy.. Nie jestem feministką, po prostu to jest najzwyczajniej niesprawiedliwe..
  • Odpowiedz