Wpis z mikrobloga

Witam konsumentow. Pytanie mireczky, w piatek mam spotkanie z biznesmenem z Omanu (chyba) u niego na chacie w cebulandii gdzie mieszka z żono/żonami xD i guwniakami. Zazwyczaj staram sie wykrecac z takich kwasnych inb, bo #tfwnogf here i brak gowniaka tez here. NIetsety tym razem musze isc, bo bede jego podwykonawco i nie wspolpracowalismy nigdy. ( ͜͡ʖ ͡€)

I tera pytanie, bo jestem prawdziwym #januszebiznesu i cebulakiem. xD

jak tam mam sie zachowywac? Mam sciagnac laczki po wejsciu? Zeby nie nastapic na jakis święty dywan alladyna w butach? Mozna przyniesc wino, bo allah nie widzi pod dachem czy jakies mleko z wieblada? Te jego loszki to mam calowac w te burki, czy mam to odchylic na bok czy w grabe cmokać? xD co tam w ogole jedzo? Kebaby? xD Suszone guano wieblada? Ja juz #!$%@? nic nie wiem. Help mircy bo stracham bardzo.

#kultura #savoirvivre #podroze
mistrz_tekkena - Witam konsumentow. Pytanie mireczky, w piatek mam spotkanie z biznes...

źródło: comment_WdKNP3Mx7LiT1VBQXyu5yJ87J7GKXMR3.jpg

Pobierz
  • 6
@mistrz_tekkena: z butami misisz obczic na biezaco. jak stoja przed wejsciem, s nie w przedpokju musisz zdjac. kobiet nie tykaj jesli nie wyjda z inicjatywa- nie wiesz czy jest konserwatywny, czy ma #!$%@?. gifta jak bardzo chcesz to nie alko. moze slodkie cos. poczytaj o muzlimskiej etykiecie i obserwuj odsyepstw. szybko wyczujesz na ile przestrzega tradycji. jesc pewno bedziesz duzo, turbany dobrxe karmio gosci.
@mistrz_tekkena: jak mieszka tutaj to pewnie się przyzwyczaił do kultury polskiej, co do butów to zależy co ubierasz jak garniak to ni #!$%@? nie zdejmuj do meczetu nie idziesz, laski raczej w burkach nie będą a przywitaj się normalnym usciskiem dłoni chyba że jednak cebulą nie jesteś to delikatny pocałunek w wierch dłoni też zda egzamin
@mistrz_tekkena: No jak serio pytasz, to wybrałeś najlepsze miejsce do pytania o etykietę wśród muzułmanów.
Mirko-twoje codzienne źródło informacji o wspaniałej islamskiej kulturze.
A tak bardziej poważnie, to podejdź do tego na luzie. Jeżeli gość tu mieszka i prowadzi biznes z Polakami, to myślę, że jest na tyle oswojony, żeby Ci mieczem łba nie uciąć, za jakieś małe potknięcia.
Idziesz mimo wszystko na rozmowy biznesowe i pytanie o całowanie w burki
@Fafnucek: Rozmowy z lrajanami biznesowe mam opanowane do perfekcji tylko tak jakos kiepsko sie czuje następnego dnia. Zazwyczaj unikam spotkań w prywatnych miejscach na rzecz przestrzeniu publicznej gdzie czuje sie znacznie pewniej. Ponadto jak pisałem bez zoby, bez dzieci czuje sie skrępowany w obcych rodzinach. A tutaj do tego obca kultura. ;_;