Wpis z mikrobloga

@white_widow: a tak zapytam... czemu Royal to bee karma? Gościu z dobrej hodowli maincoonów mówił mi, że tylko royalem karmi kociaki i jgo dorosłe koty. Skład ma niezły. Ja sama też spotkałam się z opinią, że kiepska jest, ale on zapiera się rękami i nogami, że zajebista... Jaką inną proponujesz? (Orijen?)

@Khaleesi: @Khaleesi: teoretycznie dlatego, że pełno tam konserwantów, zbóż. W praktyce u mnie jest tak że jednego muszę karmić karmą royal canin wersja urinary, ponieważ ma ciągłe problemy z załatwianiem. Drugi jest zdrowy, więc karmię go "lepszymi" karmami bez- zbożowymi np. tast of the wild, acana, purizon
@Khaleesi: Royal został przejęty przez inną firmę (teraz nie pamiętam jaką) i skład się pogorszył.Nawet nie podają % zawartości mięsa "sproszkowane białko drobiowe, ryż, kukurydza" nawet to nie jest mięso a sproszkowane białko a kukurydzy ot jak i ludzie nie trawi. U mojego kota #kotmuffin royal skutkował rozwolnieniem,bólem brzucha i bąkami :P Muffin i zarazem Tola (żarłok straszny) jedzą Hilsa,bo ma Muffin ma wrażliwy żołądek,a Hills nie ma chemii (ponoć). Do
@Del123: @scatter_heart: @white_widow: bomba, dzięki za odpowiedzi. Tego właąsnie się spodziewałam, sama już to doczytałam. Ale mój niebieski się kłóci, ze skoro TAKI hodowca karmi Royalem, a małe kocięta sprzedaje po 3000 zł i ma zapisy na rok do przodu, to znaczy, że wie lepiej ;D

Ja rozważam między Purizon a Orijen, bo Taste of wild nie ma dostępnego na zooplus dla kociąt (do 4 miesięcy)
@proba1: niestety w wypadku mojego chorowitego kota odpada za duża ilość mięsa w diecie, bo białko powoduje w powstawanie piasku i kryształów
@Khaleesi purizon (wersja dorosła) bardzo smakowała moim kotom i nie była zła cenowo
@white_widow: kurcze nawet nie wiedzialem ze to sie tak nazywa( ͡° ͜ʖ ͡°) ale tak, wynika ze od 16 lat tak zywie koty od malego chlopaki zra miesiwo w kazdej postaci( ͡° ͜ʖ ͡°)polecam ten styl zycia( ͡° ͜ʖ ͡°)
@scatter_heart: jest na to sposób: przegłodzić, dajesz michę jak grymasi i nie je to chowasz. 1-2 później chce jesć wystawiasz to czego nie zjadł. Skuteczność 100%( ͡° ͜ʖ ͡°) stosowana nawet przez mojego dziadka z powodzeniem ktory wykorzystywal ta metode zeby zwiekszyc atencje u siersciuchow
@Khaleesi: Ale Taste of the Wild można spokojnie dawać kociętom tutaj dawkowanie, bo ma bardzo fajne małe chrupki, niektórzy nawet twierdzą, że są niedobre dla dorosłych kotów, bo je połykają w całości bez gryzienia. Mój koteł od 2 lat jedzie na tej karmie i naprawdę polecam :)