Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dzień dobry. Przeglądam wykop od dłuższego czasu. Jestem kobietą ze sporą nadwagą-około 85kg przy 164cm. Mam na karku 60 lat a do tego reumatoidalne zapalenie stawów. Chciałabym schudnąć, a sporo ostatnio widziałam wpisów o diecie vlcd tutaj.
Czy lepiej robić dietę zbilansowaną czy może spróbować vlcd?
Dodam że ze względu na moją chorobę siłownia odpada. Figura w tym wieku jest jaka jest więc głównie zależy mi na pozbyciu się paru kg z wagi.
Czy samą dieta to się uda czy do tego jakiś nordic walking?

Dość nietypowa sytuacja bo pewnie mało osób jest w takim wieku, ale może ktoś coś doradzi. Pytam poważnie.
Jeśli zbilansowana to jakie makroskładniki w tym wieku, a jakie na vlcd?
Jak się uda schudnąć to może i męża namówię, któremu się zrobił piwny brzuszek :)

Pozdrawiam kochani serdecznie :)
Aneta

#silownia #dieta #mikrokoksy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 16
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: w Pani wieku i z Pani nadwagą, proszę nie szukać porady na portalu ze śmiesznymi obrazkami. Radzę szczerze - udać się do dobrego dietetyka, porobić odpowiednie badania (tarczyca np. i inne hormony) i dopiero na podstawie tego, zacząć prawdziwą dietę.
Przede wszystkim, proszę się nastawić na zmianę trybu życia. Nie traktować diety jako procesu na 3 - 6 miesięcy. Takie diety nic nie dają. Trzeba przejść na zdrową, mądrą
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: może by jednak nie od razu rezygnować z siłowni?

Witam, zaciekawiły mnie wypowiedzi na temat RZS metodą niekonwencjonalną. Zmagam się z chorobą od 13 lat i przez 98% tego czasu nie stosuje nic oprócz NLPZ (czuje się w miarę dobrze).

Przedstawie mój sposób na rzs..

No więc moją największą bronią na RZS jest siłownia 3x na tydzień należy ćwiczyć wszystkie partie mięśni ale nie wszystkie na raz w jeden dzień, a stawy które zostały zaatakowane ćwiczymy z mniejszym obciążeniem. Drugim ważnym czynnikiem jest picie min 1,5 l wody nisko sodowej (nie gaz) polecam primawere, zażywanie glukozaminy, jedzenie ryb kurczaków , surówek, brązowego ryżu ,jajek, kiełbasek drobiowych, wołowinę ciemny chleb zawsze podpiekany w opiekaczu, picie mięty z rumiankiem i bardzo ważne jest picie zmielonego siemia lnianego przed spaniem 1 godz po jedzeniu .Ważne jest też dobre samopoczucie, należy w tym celu znaleźć jakąś ślicznotkę (w przypadku mężczyzn) i korzystać z życia w miarę możliwy sposób od czasu do czasu imprezki z tańcami są bardzo wskazane (:

Natomiast nie należy pod żadnym pozorem spożywać: nabiału, pomidorów i wszystkiego z nimi związane, makaronów, kawy, soli,jabłek,ananasów , kiwi, wszystkich rodzajii serów, grzybów, konserw, kolorowych napoi gazowanych, papierosów, słodyczy, papryki, ogórków, kapusty kiszonej, śmietany, alkoholu w dużych ilościach, przypraw, cytrusów, nie spożywanie w/w produktów jest warunkiem wyregulowania procesów immunologicznych i zachowania sprawności fizycznej przy zdrowym
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Dieta oczyszczająca Dąbrowskiej. Chudnięcie jest skutkiem ubocznym, człowiek tak naprawdę zdaje sobie sprawę jakie świństwa w siebie wkładał i zaczyna zdrowo jeść. Tylko bez szaleństw na początek, dwa tygodnie to i tak nadto.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: warunkiem stosowanie VLCD jest trening siłowy.
W tym wieku pojawia się tyle zmiennych i odchyłek od normy, że rozsądniej będzie wybrać się od dietetyka
Ogólne założenia to mniej jeść i więcej się ruszać. To zawsze działa
  • Odpowiedz
  • 0
@lokje: Ale Ty chcesz do grobu starszą pani wprowadzić ? Dieta Dąbrowskiej to typowe wyniszczanie organizmu, jasne można schudnąć, ale jakim kosztem...
  • Odpowiedz
@Kurkum: Można jechać do ośrodka, gdzie jesteś pod kontrolą lekarzy. To raz. Dwa- piszę przecież, że dwa tygodnie to świat. W pierwszym odstawiasz powoli mięsa, cukier, pieczywo. Potem tydzień na warzywach, których musisz jeść przynajmniej 12 rodzajów i opychasz się do woli, bo ograniczeń ilościowych nie ma, właściwie to cały czas coś żujesz.
Powiedz mi, jak tydzień bez białka, ze zmniejszonym bilansem kalorycznym, może wyniszczyć organizm?
Może natomiast otworzyć człowiekowi
  • Odpowiedz
  • 0
@lokje: No proszę cię, mam znajomych w okolicach tego ośrodka, ludzie chudną w niesamowitym tempie, a jak wrócą to tyją 2 razy tyle bo nie są w stanie dalej ciągnąć na kaloryczności rzędu 400-600 kcal z trawy. Ludzie chudną po 20 kg, wracają i po kilku tygodniach jest o 5 kg więcej niż szybciej w 80% przypadkach i tak nakręca się jej biznes bo ludzie znowu wracają, chudną i znowu
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Zbilansowana dieta z ujemnym bilansem kalorycznym powinna być odpowiednim sposobem na schudnięcie nawet bez ćwiczeń. Początkowo można uciąć 200 kcal z dzienneg zapotrzebowania i dalej progresować co kolejny tydzień lub dwa. Co do wysiłku to oczywiście zdrowie przede wszystkim :)
  • Odpowiedz
@Kurkum: O ośrodkach piszę tylko w kontekście kontroli lekarza, żeby organizmu nie wyjałowić, a nie cudownego remedium na wagę i schorzenia:) Każda dieta jest jedynie pierwszym krokiem do świadomego odżywiania, właściwie już do końca życia. Jeżeli człowiek wraca do starych nawyków, to tylko sobie szkodzi i jojo jest najmniejszym z problemów.
Natomiast jeśli ktoś jest odpowiedzialny i poważnie o swoim organizmie myśli, oczyszczanie warzywami świetnie uczy go słuchać, jest stosunkowo
  • Odpowiedz