Wpis z mikrobloga

#taxi #uber #gdansk
tl;dr:
Złotówa z postoju nie zawiózł mnie do lekarza, bo według niego 3km to za blisko.

Historia taksówkowa z dzisiaj. Słowem wstępu - jeżdżę czasami taksówkami, czasami uberem. Taksówki też różnie - na telefon i z postoju. Mam kontuzję pleców - nie jakąś ostrą, ale nie mogę nadwyrężać, biegać, schylać się.
Chciałem 20 minut przed wizytą u lekarza zamówić ubera i z domu podjechać bez problemu. Jak na złość uber nie działał (potem okazało się, że #!$%@? i po prostu internetu nie było w 4g w tym czasie). Telefon do korporacji, ale podesłać pod dom mogą za 15 minut - troszkę mi to nie pasowało. No to wyszedłem, podszedłem na postój taksówek (mam blisko domu) i już pierwsza z tyłu kazała mi iść do pierwszej, bo mają zasady i trzymają się kolejki. Spoko - rozumiem. Przy pierwszej złotówiarz z wielką łaską wsiadł i powiedziałem gdzie chcę jechać (jest to bagatela 3km, ale jakby nie patrzeć - kurs jest, ktoś kto stoi na postoju nie powinien wydziwiać). No i z tekstem do mnie, że chyba #!$%@?łem chyba, taki krótki kurs to mu się nie chce, że mu 30zł dam to pojedzie. Noż #!$%@?. Zdołałem tylko burknąć "#!$%@? cwaniaczek" i wysiadłem. Na co złotówa "może #!$%@? grzeczniej". No to mu rzuciłem, że zobaczymy czy grzecznie będzie jak licencję straci.
No i teraz wypadałoby obietnicę dotrzymać. Taki gnój to zakała dla miasta. Przyjedzie turysta, a mu taki cwaniak kasę będzie chciał zedrzeć albo chamsko się odezwie. Znam sporo taksówkarzy, którzy wożą uczciwie, nie bluzgają klientów, wiedzą, że dzięki nam mają co do gara wsadzić. Słyszałem już historię od znajomych turystów, których złotówa skasował 300zł za kurs z wałęsy do centrum (uberem to jest 35zł!). Frajersko zapłacili i nawet numeru bocznego nie spisali.
Wydaje mi się, że są określone stawki i zasady dla taryfiarzy, którzy stoją na postojach. Więc gdzie zgłaszać naruszenia tych zasad? Jak wygląda procedura odbierania licencji takim cwaniaczkom? Jak można nauczyć ich pokory lub wyeliminować z zawodu?

Potem łajzy terroryzują kierowców ubera, bo z kanaliami nikt jeździć nie chce, a najbardziej na tym cierpią taksówkarze, którzy są spoko.

Dojechałem tramwajem, lekarz okazał się być wyrozumiały i mnie przyjął mimo 10 minut spóźnienia.
  • 29
@kamillus: I prawidłowo, zgłaszaj typa, niech traci pracę.
Ale zastanawia mnie, czemu tak jak wyżej koledzy piszę nie podszedłeś po prostu do kolejnego taksiarza spytać czy Cię podwiezie, jeden był #!$%@?, ale może kolejny by zawiózł :p