Wpis z mikrobloga

734 847 - 17 - 18 = 734 812

Zatrzasnęłam się dzisiaj w drzwiach obrotowych. Serio, da się ;) To takie drzwi co się kręcą na czujkę ruchu. Wchodząc do budynku zauważyłam, że nie ma w nim wejścia do cukierni jakiego szukałam, więc od razu zrobiłam nawrót nie wychodząc z obszaru obrotowego i drzwi pomyślały, że skoro nic się nie rusza w obrębie czujek, to trzeba się zatrzymać. Ze mną na godzinie dziewiątej (od strony wejścia do budynku patrząc). Kilka minut stałam i wypatrywałam kogokolwiek kto uruchomiłby czujkę. A kiedy wreszcie w budynku pojawił się robotnik, to się tak zaaferował, że nie słuchając mnie pobiegł po ochroniarza. Grunt, że fachowo zostałam uratowana z nieobrotowego zamknięcia.


#rowerowyrownik #rowerowetrojmiasto
  • 2
  • Odpowiedz