Wpis z mikrobloga

@silownia: Pamietam kiedy nie obczajalem jak sie rzuca czary i przechodzilismy z kumplami kampanie tylko z podstawowymi atakami ( ͡° ͜ʖ ͡°) I moment kiedy pierwszy raz przez przypadek z polaczenia freeze'go i firemen'a stworzylismy tego zoltego koksa (nie pamietam juz jak sie nazywal). I potem te tysiace prob dojscia do tego jak to sie robilo ( ͡° ʖ̯ ͡°) Epicka gra.
  • Odpowiedz
@silownia: Ten w zbroi i pierwszy z drugiego wiersza, byłem kiedyś nawet w jakimś klanie LF2, pamiętam jak gościu miał mnie testować i go sklepałem bez mydła i takie "Noo możemy Cie chyba przyjąć" xD
  • Odpowiedz
@silownia: Louisem, Firenem, Freezem i Deepem, bo wchodziły mi te triki mieczem. Wiadomo, że Louis EX i Firzen po wpisaniu lf2.net ( ͡° ͜ʖ ͡°) a Julianem lubiłem się znęcać jak na skraju mapy wykańczałem kolesia tym promieniem, który wyrzucał w górę i katowałem go nim nawet jak już zdechł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz