Wpis z mikrobloga

@geuze: Już dopisałem do TODO. Dodam jeszcze liczenie całek określonych, żeby była pewność że się obudziłem, i jakiś motywacyjny dzwonek, np. "Jesteś zwycięzcą". I głośniki przy łóżku od strony żony.
  • Odpowiedz
@geuze: oliwą. Tylko do bezglutenowych wykładam papierem (nie chcę żeby się mi to to przykleiło, pamiętam jak koleżanka moja próboała zrobić bezglutenowy opłatek, śrubokręt złamała próbując oderwać od blachy)
  • Odpowiedz
@tptak: mi na szczęście pieczenie bezglutenowych nie grozi. Posmaruję oliwą na grubo jutro przy pieczeniu, mam nadzieję, że potem się odkleją ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@geuze: Gneralnie lubię masłem posmarować, ale jakoś się przestawiłem, bo mi się szybciej smaruje oliwą. Moja Mama używa margaryny.
  • Odpowiedz