Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam mały problem i zastanawiam się czy można coś z tym zrobić. Bardzo często kiedy ktoś się śmieje mam wrażenie, że ze mnie. Siedzę w pracy, słyszę, że kolega coś pisze z innym kolegą z ołpenspejsa i głośno się śmieją. Mnie od razu to paraliżuje, od razu mam myśli typu "#!$%@?, znowu dziwnie siedzę/ mam coś we wlosach/ na twarzy/ na spodniach/ powiedziałam godzinę temu coś głupiego..." itd. To samo wśród innych znajomych, kiedy np odejdę od towarzystwa i oni w tym czasie wybuchną śmiechem. No #!$%@? zawsze wydaje mi się, ze się ze mnie śmieją. Od razu robię się czerwona na ryju, trzęsą mi się ręce i pewność siebie spada do -10. Rzadziej, ale też się zdarza mam wrażenie, że jak ktoś się śmieje na ulicy czy w autobusie to również ze mnie, choć to akurat są sytuacje sporadyczne.
W chwili gdy słyszę śmiech przestaję myśleć racjonalnie, ale kiedy wracam do domu i rozmyślam o tych sytuacjach to wydają się głupie. Przecież może być tyle powodów dla których się śmieją, że ze mnie to może się śmieją raz na dzień, a nie cały czas przecież. Nie jestem pępkiem świata by każdy przez cały czas o mnie rozmyślał, jednak to racjonalne myślenie przychodzi dopiero po długim czasie. Jednak na chwilę po ich śmiechu czuję się jak gówno, niepewnie, boję się ruszyć, oddychać, udaję że mnie nie ma. Trochę utrudnia mi to funkcjonowanie bo mam ochotę wycofać się, uciec i zakopać pod ziemią.
Dodam, że świetnie wychodzi mi ukrywanie tego i ludzie zawsze myślą, że jestem taka pewna siebie, taka odważna, taka dusza towarzystwa. Kiedyś nawet koleżanka mi powiedziała, że chce być taka jak ja, taka otwarta i w ogóle xD
A ja #!$%@? w środku sram pod siebie, wracam do domu i myślę o swoim #!$%@?, o tym, że się ze mnie śmieją, że pewnie po pracy umawiają się na piwo i głównym tematem ich rozmów jest wyśmiewanie mnie.
No i nie wiem co z tym zrobić, nie umiem w takich sytuacjach inaczej myśleć, umiem to ukryć, ale te myśli męczą mnie w #!$%@?.
##!$%@?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 17
@AnonimoweMirkoWyznania: Zapewne dopadły Cię lęki. Nie jest to z pewnością przyjemne i nie jesteś aktualnie do końca zdrowa na umyśle.
Może przejść samo ale wiele rzeczy sobie musisz uświadomić. Możesz też iść do specjalisty, może coś Ci przepisze na zniwelowanie tego, bo jest to męczące i może prowadzić do wielu nieprzyjemnych sytuacji, oskarżania innych bezpodstawnie a w końcu do jakiejś choroby.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli dostrzegasz problem to już jest pierwszy krok - nawet jeśli refleksja przychodzi po czasie, to i tak lepiej niż jakby nie przychodziła wcale :) Spróbuj może oswoić się z myślą, że nie masz kontroli nad tym co inni sobie na Twój temat myślą. Pewnie z dziesiątek sytuacji kiedy ktoś śmiał się w Twojej obecności, z raz albo dwa faktycznie śmiał się z Ciebie - ale wiesz co? To nie
OP: @Antybabilonia: nic, zero, jestem czysta.
@megan_: też myślę, że to już jakiś postęp, że to zauważam, mimo wszystko ciężko z takimi myślami ;/

Co do schizofrenii o której ktoś wyżej wspomniał, ja sama bardzo w to wątpię, choć w mojej rodzinie były sporadyczne jej przypadki więc jakiś tam promil szansy na to jest.

To jest anonimowy komentarz.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling