Aktywne Wpisy
wfyokyga +168
Kto pamięta plusuje!
Co ciekawe twórcy mieli stworzyć z tego portalu coś na wzór polskiego spotify ale temat upadł.
Wiem, bo sam pracowałem przy tym projekcie.
Co ciekawe twórcy mieli stworzyć z tego portalu coś na wzór polskiego spotify ale temat upadł.
Wiem, bo sam pracowałem przy tym projekcie.
Felixu_enjoyer +11
Jestem debilem. Przez wszystkie lata szkolne byłem kluchą, między granicą nadwagi a otyłości, nie przepadałem za wysiłkiem fizycznym i byłem, delikatnie mówiąc, w nie najlepszej formie. 6 lat temu, w wieku 25 lat nauczyłem się trenować, zrzuciłem sadło, osiągnąłem formę co najmniej przeciętnego człowieka w moim wieku, prawie widziałem mięśnie brzucha. Stwierdziłem, że to jest #!$%@? warte, a najbardziej w życiu kocham #!$%@?ć. Przestałem się ruszać, zaprzepaściłem, to co osiągnąłem, jestem w
Aktywne Znaleziska
Prince - Controversy
Ehhh ludzie. No właśnie "I just can't believe..."
Bardziej mnie cała sytuacja uderzyła niż śmierć Bowiego, bo ile to razy człowieka gniotło w mostku jak przypominał sobie, że nie było go na Openerze 5 lat temu...
Można wspomnieć, że ten numer to wypluty i prowokacyjny manifest, który nawet sięga po "Ojcze nasz" dostrajając świętość do neurotycznego funku żeby dać nam do zrozumienia, że Prince jak chce to może z piosenkową formą robić co tylko chce
No ale zostawmy kontekst płyty i krytykę Reaganowskiej ameryki, bo przecież to jest taki TŁUSTY bicior, że aż nogi same chodzą. Dałem "mirkoelektronikę", bo wierzę w ludzi z tagu, którzy zrozumieją, że gość grając takie rzeczy w 1981 roku był wizjonerem.
ładnie to było widać w którymś boiler roomie, ktoś puścił Controversy na koniec i z lekkiej stypy/podrygiwania wszyscy zaczęli się bujać
//nawet znalazłem