Wpis z mikrobloga

Skończyłem soulsy 2 po ponad 40 godzinach nie ma porównania stopniem trudności i dopracowania do Lords of the fallen (i tak było spoko jako rozgrzewka do soulsów)
Top 3 bossów, z którymi namordowałem się najwięcej
1. Smelter demon zdecydowanie najtrudniejszy
2. Ruin Sentinels początek gry jeszcze nie przyzwyczaiłem się do rozgrywki
3. Vendrick
A mireczki z jakimi bossami miały problemy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#gry #darksouls
  • 12
@waginator: w lotf oprócz ostatniego bossa i worshipera to było łatwo i krótko w 22 godziny powolnym tempem 2 razy skończyłem ale mimo to czekam na lotf 2, żeby trochę bardziej była rozbudowana więcej magii, ataków z dystansów i wyższy poziom trudności
@zabaracer: Smltera się bije samemu bo ma za dużo hp (jak weźmiesz 2 duchy to w 2 fazie ma defa x 9001), słaby boss.

Moje top 3 DS2 to:
1. Lud i Zallen
2. Fume Knight (zwłaszcza na NG+)
3. Sinh, the Slumbering Dragon
@zabaracer: Jak podchodziłeś do Vendricka? Od razu go smyrałeś czy wpierw zebrałeś dusze olbrzymów?
@DaintyBiberveldt:

no i są jeszcze słynni Orstein i Smough( ͡° ͜ʖ ͡°)

mi tam więcej krwi napsuł Demon Capra. Ile razy probówałem zrobić dobrego rolla, żeby dostać się na te #!$%@? schody. Pad nie wytrzymał ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@zabaracer:
1. Pursuer na początku wydawał się nie do pokonania tym bardziej, że mialem 50% hp, ale po ogarnięciu jego combosów nie sprawia wiekszęgo problemu.
2.Ruins Sentinels Stawiali opór dopóki nie kupiłem greatshielda.
3. Może Vendrick, chociaż dopiero parę razy go podejmowałem. Przy 3 duszach olbrzymów wydaje się bardzo trudny.
Nie wiem jak do końca ze Smelterem, bo niestety wziąłem do pomocy fantoma, ale i tak ledwo się udało. Pewnie solo