Wpis z mikrobloga

Jak sądzicie: Noszę ze sobą broń. Idę dziś wypłacić pieniądze na samochód do bankomatu - 30 tysięcy. To dla mnie wiele miesięcy oszczędzania.
Czy jeżeli podszedłby do mnie koleś z pistoletem i kazał oddawać kasę, po czym by się odwrócił i zaczął uciekać- już by mi nie zagrażał, to co mógłbym legalnie zrobić:

#bron #pytanie #pytaniedoeksperta

Co legalnie zrobić:

  • Nic 23.1% (92)
  • Gonić go i walczyć fizycznie o dorobek 17.8% (71)
  • Krzyczeć stój bo strzelam i ryzykować westernowy pojedynek 22.6% (90)
  • Strzelać w plecy 36.4% (145)

Oddanych głosów: 398

  • 40
@JanuszKrzywonos: Art. 25 § 1 KK: "Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem. § 2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia. § 3. Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej pod wpływem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu".
@panQTAZ: a tak na marginesie jak brałem kasę większą 1 raz (na remont dość duży) to normalnie zmiana limitu na wypłaty i bankomat ze szwagrem do pomocy i poszło. A jak w zeszłym roku brałem na auto większą kasę to już rozbiłem akcję na kilka dni, ale było tego sporo.
Pomijam kwestie prawne co by było gdybym miał bron i jej użył bo nie studiowałem i nie studiuje prawa :-)