Wpis z mikrobloga

Co się dziś odwaliło w #pracbaza

1) Bądź moim szefem.
2) Miej swoją firmę.
3) Sklep internetowy połączony ze sklepem stacjonarnym.
4) Ukrywaj się przed klientami stacjonarnymi = 0 reklam, 0 szyldów, only internet.
5) Zaczynamy pracę umownie ok ~9.
6) Dziś wszyscy o pracy 9:10.
7) 9:16, telefon od klienta z "#!$%@?", że "jakim prawem o 9:03 nas w sklepie nie ma, skoro on przyjechał i nie ma zamiaru czekać.
8) "Gdzie pan jest?"


10) Kurtyna. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ludzie nie przestają mnie zaskakiwać. Co się odjaniepawliło to ja nawet nie.

#takbylo #truestory
  • 7
@Saute: rozumiem kolesia. Trafia mnie jak jacyś debile napiszą, że otwierają 9:00, a otwierają 9:10. Niech napiszą 9:10. Czasem ludziom się spieszy, różne są powody. Powinni karać mandatami za nieotwieranie sklepu/punktu usług o godzinie podanej na drzwiach/ulotce/reklamie.
Naprawdę, w 100% rozumiem #!$%@? tego klienta i życzę Wam wszystkiego najgorszego, jeśli otwieranie po czasie to dla Was norma.
@sroka22: Ja go akurat nie rozumiem. Nasz sklep jest umiejscowiony tak, że jest otwarty już od 7:00 ( ͡ ͜ʖ ͡) Jest wygodna sofa, na której można poczekać i nie raz i nie dwa zdarzało się, że klient sobie na nas czekał i oglądał wystawki z towarem.

Zawsze startujemy punktualnie, w poniedziałki jesteśmy nawet nadprogramowo od 7 w pracy, bo dużo pracy po łikendzie jest. Dziś