[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Miraski, czy duza niechęć do otwierania drzwi listonoszom i jak już się otwiera (bo trzeba) to wzrost pulsu, stres (mały wyrzut adrenaliny i walenie serca oraz chęć by jak najszybciej sobie poszedł) to objawy fobii społecznej? Od zawsze tak mam. Ram słabiej raz silniej ale zawsze. A moze wszyscy tak mają? :DDDD Macie tak? #psychiatria #psychologia #niewiemjaktootagowac

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://p4nic.usermd.net ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[Adolf_Wojtyla]

@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli tylko listonosz, to nie fobia społeczna. Prawdopodobnie w głowie siedzi jakieś zdarzenie z listonoszem (prawdziwe lub nie - może być z filmu, bajki) i organizm tak reaguje. Dzisiaj to już raczej z przyzwyczajenia, bo przyczyny możesz kompletnie nie znać.

[AnonimoweMirkoWyznania]

Anon: Lecz się.

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling

[ppawel]

@AnonimoweMirkoWyznania: A może to tylko kwestia przyzwyczajenia - jeśli jesteś piwniczakiem, to możesz odwyknąć od otwierania drzwi. Tak że wiesz: wyjdź to ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)