Wpis z mikrobloga

20.00 godzina, piątek. Facet staje na moście Piłsudskiego, rzuca plecak (teczkę? torbę?) i skacze w nurt Wisły. Widzą to przypadkowe dziewczyny, które powiadamiają służby. Przyjeżdża kilka jednostek straży w tym ratownictwo wodne z łodzią i płetwonurkami, kilka radiowozów i policyjna łódź. Jesteśmy i my ale w zasadzie możemy tylko biernie śledzić przebieg zdarzenia. Strażacy po obu brzegach rzeki idą bulwarami i przeszukują rzekę. Po Wiśle pływają dwie łodzie ze szperaczami. Zapada decyzja o ściągnięciu kolejnej ekipy strażackich nurków z Nowego Targu. Kilkadziesiąt ludzi zaangażowanych w akcję ratunkową, która po dwóch godzinach zamienia się już tylko w poszukiwawczą, a w końcu zostaje wstrzymana. Z Wisły wyłowiono tylko jego bagaż.

Czemu to piszę? Bo byłem świadkiem niesamowitego kontrastu. Na dole, na bulwarach panowała względna cisza, taka, że było słychać oddech nurka w łodzi (ma łączność radiową z załogą łódki, a ci prowadzą nasłuch). A na górze, na ul. Podgórskiej, na kładce Bernatka - śmiechy, zabawa, wódeczka, piątek, piąteczek, piątunio. Jakieś #!$%@? z kładki pluły na policjantów... Tu ktoś tonie, umiera, a miasto się bawi. Przemijanie, #!$%@?.

#999 #krakow #strazpozarna #przemyslenia #ratownictwo #ratownikmedyczny
  • 108
  • Odpowiedz
@Korba112: W Japonii mają jakąś kulturę samobójstwa, tam to nie do pomyślenia byłoby, żeby tyle służb angażować.
Słyszałem nawet, że jak zabijają się przez prąd w gniazdku, to przyczepiają sobie karteczki, że mogą być pod napięciem żeby żadnemu ratownikowi krzywda się nie stała.
  • Odpowiedz
Tu ktoś tonie, umiera, a miasto się bawi


@Korba112: a co, spodziewałeś się żałoby narodowej z tego powodu? Tragedie zdarzają się co chwilę na każdym kroku.

  • Odpowiedz
@papier96: przeczytałem pierwszy raz od nastu lat. Nie mogę się doczekać, aż moje dzieci pójdą do szkoły i będę mógł się uczyć na nowo tych wszystkich wartościowych rzeczy, ale teraz już bez przymusu i z dystansem lat.
  • Odpowiedz
@Sebeq92: @siejeje: Nie mam najmniejszych pretensji do nikogo. No może poza tymi sebixami. Opisałem pewien kontrast bo sama śmierć nie robi na mnie większego wrażenia.

@peszmerd: Wstrzymać się z zakupami w najbliższej odległości umierającego. Może za dużo wymagam, w sumie widziałem też pary zajadające się pizzą, podczas gdy my przed ich stolikiem reanimowaliśmy klienta pizzerii. Do dziś mnie to zastanawia bo wyciągnąłem mu z ust i dróg oddechowych sporty
  • Odpowiedz
@Korba112: jechałem tramwajem 74 około 20:15 przez most i zastanawiałem się własnie o co kaman, policja, straż,człowiek nieświadomy niczego jedzie sobie, a kilkanaście metrów od niego jakaś tragedia się dzieje...
  • Odpowiedz
@zio-maj: gratuluję ograniczonego myślenia. Z pewnością jak ktoś się chce zabić, to jest z nim wszystko ok, tylko na taki kaprys... Jak ktoś robi takie rzeczy, to nie jest zdrowy.
  • Odpowiedz
@zio-maj: trochę przesadzasz, nie wiesz co takiego człowieka skłoniło do decyzji, jesteś szczęściarzem jeśli masz wszystko spoko ułożone i silną psychikę
życie nie jest czarno-białe tak jak prezentuje je Pan Janusz K-M
a po to jest policja/straż/pogotowie żeby ratować każde życie, a nie wydawać osądy czy warto czy nie
  • Odpowiedz
Dlatego absolutnie nie rozumiem ludzi którzy przejmują się losem samobójców. Wybrali że zmarnują największą wartość jaką otrzymali - życie

@zio-maj: wg mnie pochylajac sie nad losem takich ludzi, mozna wyciagnac jakies lekcje na przyszlosc
  • Odpowiedz
@Korba112: no tak całe miasto powinno wpaść w zadume bo obcy typ chciał zwrócić na siebie uwagę, a może według ciebie powinni wszyscy skoczyć za nim?
Co chwila ktoś umiera i to nie powod żeby zmarnowac choćby minute swojego życia żeby się tym zamartwiac
  • Odpowiedz
Nie poszedłem na jej pogrzeb, większość znajomych po wspólnej rozmowie również.


@zio-maj: Wspaniały z Ciebie musi być człowiek. Pełen życzliwości i wrażliwości.

Dlatego absolutnie nie rozumiem ludzi którzy przejmują się losem samobójców.


No proste. Mógł wziąć Octavię na kredyt, spłodzić gówniaka, wrzucić karkówkę na grilla i zapić czteropakiem z biedry. Wszystko by się ułożyło. A ten debil zamiast tego postanowił się zabić. W końcu świat taki piękny, sprawiedliwy, pełen dobroci i
  • Odpowiedz
@Korba112: Czy skok do Wisły jest niebezpieczny tylko dla osób które nie potrafią pływać, czy są jakieś inne aspekty, które wpływają na dużą możliwość zabicia się? Czasem kiedy przechodzę przez któryś z mostów nad Wisłą, zastanawiam się dlaczego ludzie giną po skoczeniu z wcale nie takiej dużej wysokości. Przecież w lecie na zakrzówku masa ludzi skacze do wody z dużo większych wysokości i (w generalnej większosci) nic im się nie dzieje.
  • Odpowiedz
@simun: Różne mogą być przyczyny. Po uderzeniu w taflę wody można stracić przytomność, woda jest lodowata (wczoraj miała około 10 stopni) więc wychłodzenie jest szybkie, można nie umieć pływać...
  • Odpowiedz