Wpis z mikrobloga

  • 1536
Mózg #!$%@? po raz kolejny za sprawą pewnego różowego. Spotykałem się z dziewczyną, lvl 23, studentka jakiegoś gównokierunku na uniwerku, ale w sumie ogarnięta. Wszystko pięknie do czasu gdy na siłowni poznała Kamila, wtedy zacząłem podejrzewać że coś tu jest nie tak, choć ona zapewniała mnie że to tylko kolega z siłowni. Spoko, w końcu to jakiś 18 letni dzieciak, nie mam czym się martwić. No i się #!$%@? myliłem, zostawiła mnie dla jakiegoś gówniarza z liceum bo... jestem niedojrzały i nie mogę zapewnić nam przyszłości. Ja, który prowadzę firmę i zatrudniam ludzi za granicą jestem mniej dojrzały od dzieciaka na garnku u starych. Jedyne co mnie cieszy, to że rozstaliśmy się zanim poważnie zacząłem angażować się w ten związek. #logikarozowychpaskow
  • 86
  • Odpowiedz
@udgz:

swoja droga, kto w lo nie chcial stuknac studentki. Młody spelnia marzenia :P

Hmm, a kto w LO myslal o starszych kobietach?? o.O
  • Odpowiedz
Ja, który prowadzę firmę i zatrudniam ludzi za granicą jestem mniej dojrzały od dzieciaka na garnku u starych.


@wujogm: Możesz sobie i międzynarodową korporację prowadzić i wozić się autem w cenie mieszkania ale jak nie radzisz sobie z różowymi to nastoletnie Kamile będą Ci je sprzed nosa sprzątały.
  • Odpowiedz
jeszcze napisz ze to jego wina ( ͡º ͜ʖ͡º)


@temmie: A czyja? Takie zakładanie, że zawsze zawinił różowy do niczego nie prowadzi. Warto wyciągać wnioski aby nie powtórzyć takich sytuacji w przyszłości.
  • Odpowiedz