Aktywne Wpisy
LittleOpa +209
Jak MSZ nie zacznie szybciej sprzedawać wiz w Afryce to nie wiem kto w tych kurnikach inwestycyjnych będzie mieszkał ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
#nieruchomosci #inwestycje #ekonomia #gospodarka #bekazpisu
#nieruchomosci #inwestycje #ekonomia #gospodarka #bekazpisu
Tywin_Lannister +701
Przez ośmiorniczki za 120 zł upadł poprzedni rząd, bo elektorat się #!$%@?ł.
120 mln zł pałacowych szpagatów Morawieckiego elektorat i tak będzie miał w dupie.
120 mln zł (a to pewnie nie wszystko) to prawie 300 deweloperskich klitek. Jeżeli posiadasz jedną taką klitkę, to przez kilkanaście lat życia jesteś do przodu 2-3 koła każdego miesiąca, bo nie musisz brać kredytu - jeśli sobie nie życzysz. Jeżeli masz dwie-trzy takie klitki, to już
120 mln zł pałacowych szpagatów Morawieckiego elektorat i tak będzie miał w dupie.
120 mln zł (a to pewnie nie wszystko) to prawie 300 deweloperskich klitek. Jeżeli posiadasz jedną taką klitkę, to przez kilkanaście lat życia jesteś do przodu 2-3 koła każdego miesiąca, bo nie musisz brać kredytu - jeśli sobie nie życzysz. Jeżeli masz dwie-trzy takie klitki, to już
Podsumowanie:
Zmiana jest subtelna ale pozytywna. "Przed" byłem normalnym Mirkiem i teraz też nie jestem jakiś Ubermensch. Mimo to w ciągu ostatnich 90 dni:
- ponad miesiąc spędziłem w subtropikach
- poznałem sporo nowych ludzi
- mam bardziej wywalone na problemy, chociaż jakoś radykalnie się nie zmieniła ich ilość
- od wczoraj przeszedłem na zdrowe jedzenie i muszę je utrzymać przez co najmniej miesiąc - chcę czy nie chcę
- robię kurs programowania
- przestałem oglądać porno. fapanie do porno postrzegam troche jak zjadanie gili.
Co dalej?
Chcę rzucić pracę w korpo albo zmienić zasady współpracy na robotę zdalną albo semi-zdalną. Jak się nie uda nie będę tracił czasu na wspinanie po drabinie o wydłużających się wciąż schodach w otoczeniu a'la polnische wirtschaft. To nie dla mnie.
Praca nad rozwojem osobistym. Poznawanie ludzi. Wyjście z przegrywu. No gdzieś musi być ktoś z kim będę mógł pojechać na spontanie na drugi koniec Europy, mieć o czym pogadać i dobre seksy. Poza tym może emigracja.
Tyle. Powodzenia Mirasy.
P.S. Warto.
Stres? Różnie bywa. Ogólnie mam mniejszą tolerancję na bulshit. Jestem mniej cierpliwy, chociaż to nigdy nie była moja mocna strona. Ja jeszcze eksperymentuję rekreacyjnie z piracetamem od czasu do czasu,