Moja znajoma ma nowe hobby. Założyła sobie Tindera i umawia się z facetami w restauracjach. Oni stawiają obiad, ona jest zadowolona, bo popróbuje sobie różnych dań (i zaoszczędzi na gotowaniu, co doceni jej studencka kieszeń). Następnego spotkania nigdy nie ma. Po jednej randce kontakt sie urywa ( ͡°͜ʖ͡°)
@moniczkay: Kiedyś trafi na jakiegoś typa, który weźmie ją do najdroższej restauracji w mieście, zamówi coś za miliony cebulionów i ulotni się bez płacenia ( ͡°͜ʖ͡°)
@moniczkay: że zacytuję Łysego "jesteś moją koleżanką, ale i tak jesteś zwykłą k...wą". I dziwić się powszechnemu brakowi szacunku do kobiet( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
@moniczkay: i wiesz co własnie narobiles/as? Teraz wiecej osób będzie tak robić, zarówno rozowe jak niebieskie. Tinder stanie sie aplikacja gdzie ludzie beda szukac darmowego obiadu. Pracownicy tindera straca prace, restauracje zbankrutuja. Jak nie bedzie restauracji to ludzie na koniec umra z glodu
@mersi: pojscie do restaraucji, nawet nie pierwszej randce, to nic zlego. ale trzeba byc niesamowicie naiwnym, zeby placic w zasadzie obcej osobie za obiad xD
@xLibero: najwyraźniej nie tylko karma ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora