Wpis z mikrobloga

Właśnie odkryłem że mój różowy puszcza się ze swoim szefem na boku. Jeszcze jej nie mówiłem że wiem. Ktoś, kiedyś, jakoś, coś z doświadczenia?
  • 181
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MioMiaMiu: Nie dam rady i nie mam czas, dostawałem oferty pracy na całym świecie i odmawiałem z uwagi na nią. Teraz musze tylko stąd wyjechać i poszukać jakiegoś pocieszenia
  • Odpowiedz
@Ton1984: Zj3b@le$ jesli chodzi o akt własności. Jeśli będziesz miał już dostęp do jej komórki to czasami jest takie coś jak przypomnienie hasła sms-em ( tylko czasami jest to płatne, więc się może skroić po stanie konta jeśli z tego skorzystasz). Zbieraj na k#@we dowody może jakiegoś detektywa zatrudnij (może być tanszy niż kasa i czas poświęcony na sądy) zawsze jak coś w sądzie bedziesz miał dowody i w razie
  • Odpowiedz
@Ton1984: idz do prawnika, ogarnij i dopnij wszystko na ostatni guzik, zbieraj dowody, nagrywaj rozmowy, pobaw sie w agenta specjalnego. Usmiechaj sie, i nagle jeeeeb. Obsra sobie plecy z wrazenia jak nagle obudzi sie z reka w nocniku. Badz twardy i nie miej sumienia, Wesolych Swiat mirku
  • Odpowiedz
@Ton1984: Zależy czy masz częsty dostęp do jej komputera. Bo jeśli nie, to są płatne keyloggery (może można znaleźć jakieś cracki na torrentach), które przesyłają raporty na maila i nie musisz mieć dostępu do jej kompa, żeby sprawdzić co pisała, do tego robią screenshoty co jakiś interwał czasu, screenshoty gdy ktoś pisze na FB (dobre zabezpieczenie przed wykasowaniem wiadomości w historii FB). Jakiegoś szczególnego nie polecę, ale na rynku jest
  • Odpowiedz