Wpis z mikrobloga

Co sie o------o to ja nawet nie...
Ostatnio dalem mamie i tacie laptopa, zeby mieli wlasnego. Przyjechalem na swieta i okazalo sie,ze odkryli jakas prosta browserowke o lowieniu ryb. Teraz rodzice zachowuja sie jak w pascie o "Moim starym,fanatyku wedkarstwa" XD
W zakldadkach pincet forow z poradami, jak i gdzie lowic. Laptop nigdy nie wylaczany, 100+ zakladek permanentnie otwartych. Tata dzwonil dzis z pracy do mame "hurr durr wyloguj sie (gra nie zezwala na wielokrotne sesje na tym samym koncie) bo musze jeszcze 4 liny do zadania zlowic". XD
Teraz mama siedzi, grinduje talenty ostro na "Mackowym strumyku" czy cholera wie gdzie. Co wiecej, dzis zapowiedziany jest turniej na grube ryby, wiec od rana obmyslana jest taktyka, jakie kolowrotki i zanety uzyc, zeby zlapac jak najwiekszego bydlaka.
Siedze w kuchni, nacieram mieso do pieczenia, pozniej jeszcze po zakupy...help?
#niepasta #truestory #heheszki #rodzice
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Aerdyn: Moj ojciec też juz 3 lata w to napierdziela, całą spacje w laptopie wyjechał, dziennie po kilka godzin, w nocy, w łóżku. No nie ma życia... A tylko chciałem pokazać, ze można łowić rybki w necie. Żałuje ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz