#szosa #rower Siema mirabelki i mireczki. Rozglądam się za rowerem szosowym do 3,5 tys cebulionów. Wpadł mi w oko ten rower http://allegro.pl/orbea-onix-54cm-105-i6061120446.html#, czy opłaca sie wydawać tyle cebuionów na używkę - sprzedawca mi odpisał, że rower ma przejechane około 1,5 tys km. Polecacie coś w tym zakresie cenowym?
@trciacho : Za tę cenę znalazłbyś nówkę na grupie 105, lekko. Tutaj masz rower, który kupił @Sledger całkiem niedawno.
Na kupnie używki się możesz przejechać jak się nie znasz, szczególnie jeśli jest to karbon. Pisz do fixiego, on już kilkunastu osobom pomógł kupić rower.
I weź pod uwagę koszty szpeju, który trzeba dokupić (lampki, rękawiczki, potówki, spodnie z wkładką itd itp), więc na 3500 się nie skończy raczej.
@trciacho: Zresztą, teraz o nówki - okazje będzie ciężko, bo już te najlepsze rozmiary wyprzedane. Z używkami to tak jak pisałem wyżej... Aczkolwiek ja bym się nie bawił, bo za dużo "bezwypadkowych, jeżdżonych tylko 2 razy po bułki"
#przegryw podajcie jakieś synonimy do słowa przegryw. Mi ciekawe słowo przyszlo na myśl- cudak. Rzadko się używa tego słowa uguem, ale jest guem ciekawe asz asz
http://allegro.pl/cannondale-cad-10-nowa-cena-i6063338294.html
to tak na szybko znalezione w 3 minuty a będą lepsze, szukaj ultegry 6600, a najlepiej dura ace 7800- prawie niezniszczalna grupa.
Na kupnie używki się możesz przejechać jak się nie znasz, szczególnie jeśli jest to karbon. Pisz do fixiego, on już kilkunastu osobom pomógł kupić rower.
I weź pod uwagę koszty szpeju, który trzeba dokupić (lampki, rękawiczki, potówki, spodnie z wkładką itd itp), więc na 3500 się nie skończy raczej.