Wpis z mikrobloga

@mademoiselleX: ee tam. Raz mialem takiego sasiada ktory ze swoim #rozowepaski potrafili dac w tango o 3 w nocy ale to tak ze ona wydzierala sie no jakby zarzynano swinie. Normalnie pisk ze az ochroniarze z osiedla przyszli. Ja pie... A to nie bylo mieszkanie sciana w sciane tylko na przeciwko mojego. Z tego co mi mowila sasiadka z dolu to zaczeli bic brawo. Takze luz lozko to nie jeat jeszcze