Wpis z mikrobloga

Ciepły marcowy wieczór. Puszczasz sobie dawno nie słyszany kawałek Amonów. Wychodzisz na balkon z widokiem na morze, stoisz na gołej klacie, zimny wiatr owiewa twoje ciało. Wpatrujesz się w horyzont w nadziei, że dojrzysz swoje pierwotne ziemie. W głowie masz już plan budowy statku typu Drakkar którym popłyniesz do domu, do Szwecji. Kawałek kończy się. Gasisz peta i wracasz do pokoju, dzienna dawka zwikongowienia zaspokojona.

#metal #deathmetal #melodicdeathmetal #muzyka
smutnebartosze - Ciepły marcowy wieczór. Puszczasz sobie dawno nie słyszany kawałek A...